RTX 4090 cieszy się ogromną popularnością na chińskim czarnym rynku

Chiny zostały objęte wieloma sankcjami gospodarczymi przez USA. Te, które nas interesują w tym przypadku, dotyczą importu procesorów graficznych. Niedozwolone jest transportowanie do „Państwa środka” najwydajniejszych GPU Nvidii, takich jak RTX 4090, H100 czy A100, czyli wszystkich tych układów, które mogłyby być wykorzystane w obliczeniach AI. Rzecz jasna z powodu braku tego pierwszego cierpią także chińscy gracze. Stąd zapewne niejeden dystrybutor szuka sposobu na ominięcie blokad, a jednym z nich, który jeszcze działa jest demontaż gotowych zestawów.

Gotowe komputery z RTX 4090

Przepis na obejście ograniczeń jest dość prosty – sprowadzić gotowy komputer z układem GeForce RTX 4090, zdemontować samo GPU i zaoferować jego sprzedaż na rynku lokalnym. Serwis WCCFtech opisuje przypadek tajwańskiego importera, który kupił w Tajpej 20 zestawów z RTX 4090, każdy w cenie 4450 dolarów, czyli równowartość 17978 złotych. To dwukrotnie więcej, niż wynosi cena samego RTX 4090 w USA, czy w Europie.

Palit RTX 4090 GameRock OmniBlack. Źródło: Palit / x-kom

Mimo sporej ceny nabycia, taki interes nadal się opłaca, ponieważ ceny tych układów graficznych w Chinach poszybowały w górę. Mimo uruchomienia przez Nvidię sprzedaży RTX 4090D, czyli okrojonej wersji GPU przeznaczonej specjalnie na chiński rynek, nadal jest popyt na pełnoprawną kartę graficzną. Zarówno chińscy gracze, jak i podmioty zajmujące się AI chcą „normalnego” flagowca Nvidii, stąd tak wysokie ceny i zarazem prosta droga do kiełkowania wszelkiej maści spekulacji rynkowych. Trudno tutaj mówić o zdrowej sytuacji sprzedażowej, ale pamiętajmy, że sankcje też nie zostały nałożone bez powodu.

Powiązane:RTX 5090 vs RTX 4090 - jak wypada nowy król kart graficznych na tle poprzednika?

GeForce RTX 4090 w sklepie x-kom

Czytaj więcej:Gracz dostaje kultową kartę graficzną GTX w prezencie od kolegi z pracy i decyduje się na zwrot niedawno zakupionego RTXa

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.