Rosja omija zachodnie sankcje; jej system operacyjny działa teraz na chińskich procesorach

Sankcje nałożone na Rosję, w związku z wojną w Ukrainie, zablokowały dostęp do nowoczesnych zachodnich procesorów, co znacznie utrudniło rozwój rosyjskiego systemu operacyjnego Viola OS. Firma Basalt SPO, odpowiedzialna za jego stworzenie, znalazła jednak wyjście z tej sytuacji i wprowadziła w nim kilka zmian, dopasowując do obsługi chińskich procesorów Loongson, opartych na 64-bitowej architekturze LoongArch.

Rosyjski OS działa na chińskich procesorach

Rosjanie już od dawna próbują uniezależnić się od zachodnich technologii i oprogramowania, dlatego jakiś czas temu rozpoczęli pracę nad własnym systemem operacyjnym Viola OS, przeznaczonym do komputerów osobistych. Rozwój tej platformy utrudniły jednak sankcje, blokujące dostęp do nowoczesnych procesorów, lecz firma Basalt SPO poradziła sobie z tym problemem, dostosowując platformę do obsługi chińskich procesorów Loongson. Rosja chce w ten sposób uniezależnić się od zachodnich technologii, choć równocześnie wprowadza zależność od chińskiego przemysłu.

Viola OS można już instalować na na komputerach osobistych, stacjach roboczych oraz serwerach z procesorami w architekturze LoongArch64, takimi jak seria LS5000 oraz LS6000. Platforma dostępna jest z podstawowym zestawem programów, takich jak przeglądarka Firefox, edytor graficzny GIMP oraz pakiet biurowy LibreOffice.

Firmie Basalt SPO udało się dostosować system operacyjny Viola do pełnej współpracy z Loongarch64, w czasie zaledwie 9 miesięcy. Było to możliwe dzięki wykorzystaniu unikalnego przebiegu procesu, zwanego montażem pakietu catch-up. Znacząco przyspiesza to proces dostosowania systemu do nowych architektur. Gdy w głównym repozytorium pojawią się nowe programy, technologia automatycznie tworzy zadanie skompletowania podobnych programów dla platformy. Początkowo robiono to ręcznie, co trwało bardzo długo, gdyż montaż pierwszego tysiąca pakietów trwał około pół roku.

Procesory z architekturą Loongarch64 mają dużą zaletę. Chińscy programiści dostarczają bowiem całą niezbędną dokumentację techniczną do swoich rozwiązań, co pozwala na ich zastosowanie w krytycznych obiektach infrastruktury informatycznej. Ponadto procesory weszły już do masowej produkcji, dlatego można je uznać za realną alternatywę dla zachodnich odpowiedników.

Dystrybucja systemu opiera się na niestabilnej, eksperymentalnej gałęzi repozytorium projektu Syzyf, której programiści używają do testowania nowych pomysłów i rozwiązań, w tym obsługi różnych architektur procesorów. Viola OS można już pobierać, jednak stabilna wersja z obsługą LoongArch, planowana jest dopiero na pierwszy kwartał przyszłego roku.