Robot Apple staje się rzeczywistością; firma rozpoczyna prace nad osobistymi maszynami

Apple wciąż szuka pomysłu na nowy rewolucyjny produkt, który pomoże firmie utrzymać dominującą pozycję na rynku. Wydawało się, że będzie to autonomiczny samochód, jednak amerykański gigant porzucił ten projekt, uznając, że stanowi dla niego zbyt duże wyzwanie. Według Marka Gurmana z Bloomberga, firma teraz skupiła się na projektowaniu robotów i powoli nakreśla plan kolejnego ambitnego projektu, którego realizacją zajmie się w najbliższych latach.

Apple pracuje nad robotami

Według źródła, firma ponoć w tym samym czasie zaczęła badać zarówno autonomiczne auta, jak i roboty. Gdy jednak porzucono pomysł stworzenia samochodu, skupiono się na drugim projekcie. Z informacji opublikowanych przez Bloomberga wynika, że inżynierowie pracują nad mobilnym robotem, który będzie podążał za użytkownikiem po ich domach.

Powiązane:Niepokojący błąd w nowym iOS 17.5 ma przywracać usunięte zdjęcia - użytkownicy donoszą o problemach

Opracowano także zaawansowane urządzenie domowe, które wykorzystuje robotykę do kontrolowania pozycji wyświetlacza. Ten projekt ma na celu stworzenie maszyny przeznaczonej do rozmów wideo, która dzięki możliwości obracania ekranu, zapewni lepsze wrażenia podczas prowadzonych konwersacji. Jako że roboty miałyby się samodzielnie poruszać, rozważane jest zastosowanie algorytmów do nawigacji.

Prace nad nowymi robotami toczą się w dziale inżynierii sprzętu Apple oraz w grupie zajmującej się sztuczną inteligencją i uczeniem maszynowym, którą kieruje John Giannandrea. Na razie są jednak na bardzo wczesnym etapie rozwoju, więc trudno powiedzieć kiedy nowe urządzenia w ogóle trafią na rynek.

Apple musi jednak znaleźć pomysł na produkt, który przyniesie jej duży dochód. Nie udało się bowiem stworzyć samochodu, a według analityków, nowe gogle Vision Pro zaczną przynosić zyski dopiero za jakiś czas, więc trzeba szybko opracować coś nowego, co pozwoli firmie nieźle zarobić.

Pojawia się jednak pytanie, czy robotyka jest na pewno właściwym kierunkiem rozwoju. Na razie osobiste roboty wciąż traktowane są jako zabawki i minie jeszcze wiele lat, zanim staną się na tyle funkcjonalne, by mogły przydać się w każdym domu. Firma z Cupertino musiałaby więc stworzyć maszynę, która możliwościami znacznie wykracza poza to, co oferują rywale. Problem w tym, że nie ma w tym obszarze większego doświadczenia, gdyż nigdy wcześniej nie zajmowała się robotyką.

Oczywiście będziemy śledzić temat i informować Was o postępach prac. Miejmy nadzieję, że wkrótce poznamy więcej szczegółów, dotyczących tego projektu.

Czytaj więcej:Ładowanie telefonu tylko do 80 procent: Czy to ma sens?