Redmi Note 14 Pro może mieć na świecie inne aparaty niż w Chinach

Xiaomi Redmi Note 14 Pro i 14 Pro+ przeznaczone na rynek globalny mają mieć zupełnie inne aparaty od egzemplarzy na rynek chiński. Największą różnicą jest brak optycznego zoomu, co jest znaczną wadą.

mobile
Zbigniew Woźnicki30 września 2024
1
Źrodło fot. Xiaomi; materiały promocyjne
i

Xiaomi zdecydowało się przygotować różne konfiguracje Redmi Note 14 Pro i Pro+ w zależności od tego, w którym regionie świata smartfony mają być sprzedawane. Pojawiły się doniesienia o rozbieżnościach w aparatach w nowych smartfonach Xiaomi. Najbardziej stratni będą użytkownicy spoza Chin chcący wykorzystać telefon do fotografii. W globalnej wersji Redmi Note 14 Pro i Pro+ zabraknie istotnej funkcji (vide Xiaomi Time).

Redmi Note 14 Pro w Chinach z większymi możliwościami aparatu

Zoom optyczny jest jedną z najważniejszych funkcji, jeśli zależy nam na wyraźnych zdjęciach przy zbliżeniu. Jego cyfrowy odpowiednik nie oferuje bowiem podobnej jakości. Niestety Redmi Note 14 Pro i Pro+ będą pozbawione tej funkcji na rynkach poza Chinami. Zabraknie także teleobiektywu (w przypadku wersji Pro+), który pojawi się w egzemplarzach w Chinach i Indiach.

To jednak nie jedyne różnice, ponieważ w smartfonach pojawią się po prostu zupełnie inne aparaty. W przypadku Redmi Note 14 Pro+ w głównej kamerze zamiast obiektywu 50 mpx Sony OVX8000 na świecie smartfon będzie miał 200 mpx Samsunga S5KHP3. Natomiast do kamery makro zamiast teleobiektywu 50 mpx JN1 trafi 2 mpx OV02B10.

Teoretycznie sytuacja wygląda trochę lepiej przy Note 14 Pro. Sytuacja ta wynika jednak z faktu, że model ten domyślnie pozbawiony jest teleobiektywu. W jego przypadku wykorzystano więc wyłącznie inną główną kamerę, którą w Chinach i Indiach będzie 50 mpx Sony IMX882, a w pozostałych częściach świata 200 mpx Samsung S5KHP3. Teoretycznie megapikseli jest więcej, ale sama jakość soczewki ma być gorsza, co wpłynie negatywnie na jakość zdjęć.

Różnice w aparatach mogą być odpowiedzią, dlaczego doniesienia o specyfikacji Xiaomi Redmi Note 14 różniły się od siebie. Mimo, że w Europie w smartfonach pojawi się gorszy aparat, to przynajmniej w zestawie pozostaną ładowarki, które mają zniknąć w niektórych częściach świata.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

Modowanie gier i montaż wideo na pstryknięcie palcem, czyli jak NVIDIA wykorzystuje potencjał lokalnej AI?

Modowanie gier i montaż wideo na pstryknięcie palcem, czyli jak NVIDIA wykorzystuje potencjał lokalnej AI?

Gracz zamówił procesor za ponad 1700 złotych z Amazona, po odklejeniu naklejki okazało się, że trzyma procesor za 80 zł

Gracz zamówił procesor za ponad 1700 złotych z Amazona, po odklejeniu naklejki okazało się, że trzyma procesor za 80 zł

Wyciekły szczegóły techniczne RTX 5080 i RX 9070 od ASUS-a; zaledwie 16 GB pamięci VRAM może niektórych rozczarować

Wyciekły szczegóły techniczne RTX 5080 i RX 9070 od ASUS-a; zaledwie 16 GB pamięci VRAM może niektórych rozczarować

Jednak warto dopłacić do lepszego OLED-a. Pierwsze wrażenia z telewizora Samsung S95D OLED

Jednak warto dopłacić do lepszego OLED-a. Pierwsze wrażenia z telewizora Samsung S95D OLED

Amazon tym powerbankiem kończy rok z przytupem. Za mniej niż 100 zł naładujemy telefon po kablu i bezprzewodowo

Amazon tym powerbankiem kończy rok z przytupem. Za mniej niż 100 zł naładujemy telefon po kablu i bezprzewodowo