Reddit walczy z własnymi użytkownikami. Firma stawia ultimatum moderacji

Reddit wchodzi na ścieżkę wojenną z moderatorami, sprzeciwiającymi się polityce serwisu. Według najnowszych doniesień, protestujący dostali ultimatum i muszą ponownie otworzyć prowadzone przez siebie subreddity. W innym wypadku stracą oni swoją rolę.

Powiązane:Pracownicy błagali Google, by nie wypuszczać chatbota AI Bard

Dla przypomnienia. Omawiana sytuacja to próba opanowania strajku, który rozpoczął się 12 czerwca. Ze względu na planowane przez Reddita podwyżki cen za korzystanie z ich API, wiele aplikacji zewnętrznych może wkrótce przestać istnieć. W związku z tym społeczność serwisu podjęła się protestu, który polegał na ustawieniu subredditów na prywatne. Cała akcja miała pierwotnie potrwać do 14 czerwca, jednak w niektórych przypadkach utrzymuje się on do dziś.

1. Apokalipsa na Reddicie? Nie, to protest

Taka sytuacja nie podoba się władzom Reddita. W związku z tym zdecydowano się zmusić zbuntowane osoby do przerwania protestu. Powołując się na punkt 4 regulaminu postępowania moderatora (mówi on o pełnieniu funkcji w sposób aktywny) zagrozili, że jeśli nie otworzą oni podlegających im subredditów, to pozbawią ich z pełnionej roli.

Na ten moment nie znany jest dokładny termin, w jakim moderacja miałaby dokonać ponownego otwarcia należących do nich subforów. Najprawdopodobniej ma to być ten czwartek. Wydaje się to prawdopodobne, bo część subredditów, zmieniła swoje statusy i teraz ich treść jest widoczna dla wszystkich. Nadal jednak możliwość publikowania postów jest ograniczona.

Serwis The Verge zapytał Reddita o komentarz, jednak nie otrzymał on odpowiedzi.

Czytaj więcej:Smutne opisy, złamane serca oraz rozmowy za pomocą emotikonek. Gadu-Gadu jeszcze żyje i znów próbuje podbić świat