Smartfon „średniak” ze znakomitym aparatem, ekranem AMOLED 90 Hz i ładowaniem 60 W

Smartfon realme 9 Pro+ 5G robił furorę już w 2022 roku – nawet w premierowej cenie był uznawany za opłacalny zakup. Po roku stosunek ceny do jakości stał się jeszcze lepszy; dziś można go kupić za mniejsze pieniądze. I nadal warto!

mobile

Mateusz Ługowik11 kwietnia 2023

Telefon został wykonany z tworzywa sztucznego i trafia do nabywcy w zestawie z transparentnym etui. Warto od razu z niego skorzystać – plecki są odporne na zarysowania, ale na zabrudzenia już nie. Użytkowników preferujących tradycyjne rozwiązania ucieszy obecność wyjścia słuchawkowego mini jack. Nowoczesnym rozwiązaniem jest natomiast umieszczony pod ekranem szybki i bezbłędny czytnik linii papilarnych.

realme 9 Pro+ 5G może pochwalić się sporym, bo 6,43-calowym i dość jasnym wyświetlaczem Super AMOLED o rozdzielczości 2400 x 1080 pikseli i odświeżaniu 90 Hz. Ekran jest chroniony przez Gorilla Glass 5. Producent umożliwił wybranie profilu kolorów, a czerń, jak przystało na matrycę tego typu, jest idealna przy każdym ustawieniu. Na potrzeby prezentacji wybrałem atrakcyjniej wyceniony wariant z 6 GB pamięci RAM i 128 GB przestrzeni na dane (UFS 2.2), napędzany procesorem MediaTek Dimensity 920. Fabrycznie zainstalowany Android 12 i autorska nakładka przez zdecydowaną większość czasu śmigają aż miło. Od czasu do czasu telefon musi jednak trochę „pomyśleć” – sekundę zamiast jej ułamka.

PLUSY:

rewelacyjny aparat główny;
wyświetlacz Super AMOLED 90 Hz;
wystarczająca wydajność, także w grach;
szybkie ładowanie 60 W;
zaskakująco dobre głośniki stereo.

MINUSY:

brak wodoszczelności i slotu na kartę pamięci.

Na zestaw tylnych aparatów składają się trzy „oczka”: główne z cyfrową i optyczną stabilizacją, szerokokątne oraz makro – standardowa trójca. Jakość zdjęć jest ponadprzeciętnie wysoka. Fotografie wykonane w dzień przy użyciu głównej kamery są po prostu fantastyczne – ostre i z naturalnymi kolorami. Świetnie spisuje się również szeroki kąt, choć widać, że robi zdjęcia o innym profilu barw. Makro… jest i tyle. Fotki wykonane po zmroku prezentują się atrakcyjnie i to nawet w automacie. W niektórych warunkach warto jednak włączyć tryb nocny.

Bateria o pojemności 4500 mAh jest w stanie zapewnić pracę urządzenia nawet przez dwa dni, ale ostateczny wynik zależy oczywiście od sposobu i intensywności użytkowania. Akumulator ładuje się szybko, bo w około 40 minut (50% w około 15 min.). Jest to możliwe dzięki dołączonej ładowarce o mocy 60 W.

Smartfon „średniak” ze znakomitym aparatem, ekranem AMOLED 90 Hz i ładowaniem 60 W - ilustracja #1

Jest tu 5G, obsługa DualSIM, NFC (w polskiej, oficjalnej dystrybucji) i Wi-Fi 6.

Czego brakuje? Nie ma ładowania bezprzewodowego, wodoszczelności i możliwości rozszerzenia wbudowanej pamięci za pomocą karty SD.

O tym, jak bardzo smartfon jest atrakcyjny i opłacalny, decyduje jego cena. Da się to napisać praktycznie o każdym modelu, ale realme 9 Pro+ 5G to wyjątkowy przypadek. Dawno nie widziałem smartfona za mniej niż 2000 zł, którego cena ma aż tak szerokie widełki. Różnica potrafi sięgać nawet 500 zł. Najtańsze oferty startują od niecałych 1300 zł i za te pieniądze realme 9 Pro+ jest bardzo dobrym wyborem. Górna granica to 1800 zł i więcej. Za tę kasę lepiej będzie wybrać coś innego, np. świeżutkiego Redmi Note 12 Pro 5G.

Cena w dniu publikacji (czarny, wersja 6/128 GB): 1286 zł (Allegro), 1538,63 zł (Amazon), 1699 zł (RTV EURO AGD, OleOle!)

realme 9 Pro+ 5G – opinie

Czytając opinie zawarte w serwisie Amazon, można zauważyć, że sporo użytkowników wybrało realme 9 Pro+ 5G ze względu na możliwości fotograficzne. Wydaje się, że w drugiej kolejności jest ekran i szybkość działania. Niestety w zalewie dziesiątek pozytywnych komentarzy można znaleźć i te jednoznacznie negatywne. Zastanawiające jest to, że stoją one w sprzeczności z pozostałymi głosami i krytykują telefon m.in. za przycinanie i problemy z oprogramowaniem. Pozwala to sądzić, że niektóre sztuki mogą być wadliwe. Dlatego polecam kupić smartfona przez Internet – daje to możliwość odesłania feralnej sztuki. Szansa, że się na nią trafi, jest jednak raczej niewielka.

Telefon działa bardzo dobrze, tj. szybko i bez żadnych przycięć oraz większych zawieszek. Aparat jest w mojej ocenie doskonały. Zdjęcia są jasne nawet przy słabych warunkach oświetleniowych. Żywotność baterii mnie satysfakcjonuje. Uzyskane przeze mnie wyniki to 6-7 godzin na włączonym ekranie. Ładowarka jest niezwykle szybka. Wyświetlacz ma wysoką jasność i doskonałe kolory. Poleciłem ten model również innym osobom, ponieważ to naprawdę dobry sprzęt w tym przedziale cenowym.

– Cesifanta

Kupiłem ten telefon ze względu na aparat. W porównaniu z Xiaomi 11T zdjęcia są o wiele lepsze. Udaje im się uzyskać całkiem ładne efekty nawet przy słabym oświetleniu. Z wideo jest wiele problemów. Czasami filmy są bez dźwięku i rozpikselowane. Błędy zdarzają się także w aplikacji foto – zdjęcie nie są zapisywane. Raz telefon zawiesił się bez możliwości uruchomienia go (ekran dotykowy przestał reagować). Odblokowywanie telefonu za pomocą odcisku palca i twarzy działa cudownie (Google powinno się uczyć). Ekran jest ładny i ma idealny rozmiar. Z głośników płynie mocny dźwięk (Google, kolejna lekcja dla was). Telefon ma dobre wsparcie i ładną nakładkę (tylko kilka preinstalowanych aplikacji).

– cetoumoy

Doskonały smartfon. Szybki i łatwy w dostosowaniu do indywidualnych potrzeb. Dźwięk jest bardzo dobry. To samo mogę napisać o wyświetlaczu. Telefon jest dostarczany w zestawie z przezroczystą obudową. Za cenę 300 euro (nieco ponad 1400 zł – przyp. red.) jest to dobry wybór.

– B. ERIC

Czytaj więcej:Smartfony Google Pixel z podwójnym dotykiem; patent mówi o sterowaniu gestami z tyłu urządzenia

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

POWIĄZANE TEMATY: mobile smartfony co kupić rekomendacje sprzętowe

Mateusz Ługowik

Swoje pierwsze teksty napisał dla portalu z ciekawostkami ze świata. Niedługo potem zaczął tworzyć artykuły, których głównym tematem była kawa. Dopiero trzecia strona dotyczyła gier, sprzętu i nowych technologii. Stamtąd trafił do Gry-Online.pl. Obecnie zajmuje się pisaniem tekstów o tematyce sprzętowej oraz aktualizowaniem tekstów growych i techowych. Od czasu do czasu opracowuje też wiadomości do newsroomu. W wolnym czasie gra, pomaga rozwiązywać problemy z PC, ogląda seriale i stare polskie komedie, czyta komiksy (team DC!) i jeździ na koncerty. Jest hopheadem.

Motorola z zatrzęsieniem nowości. Smartfony razr 60 i edge 60 oficjalnie zaprezentowane

Jeszcze niedawno potrzebowałeś konsoli. Dziś wystarczy telewizor LG, by zagrać w największe hity z Xboxa

RTX 5070 nie jest Ci potrzebny. Tańsza karta AMD to autostrada do ogrywania Cyberpunka 2077 i KCD2 na wysokich ustawieniach grafiki

Smartfony vivo oficjalnie w Polsce: znamy ceny i datę premiery modeli X200 Pro, V50 Lite i Y19s

Gracz kupił kartę graficzną za ponad 6 tysięcy złotych, a pasta termoprzewodząca wyciekła już po miesiącu