PS5 zostało właśnie zhakowane po raz drugi; wszystko co trzeba wiedzieć o „UMTX jailbreak"

Konsola PlayStation 5 doświadczyła kolejnego złamania zabezpieczeń. Po niedawnym ujawnieniu luki w zabezpieczeniach o nazwie UMTX, haker SpecterDev opublikował jej implementację, umożliwiającą jailbreak sprzętu. Chociaż początkowo exploit działa tylko na starszych wersjach oprogramowania układowego (firmware), jego potencjał jest zaskakująco duży.

UMTX - nowa era dla sceny homebrew

UMTX to niedopatrzenie w zabezpieczeniach, które istnieje w jądrze systemu FreeBSD, na którym bazuje oprogramowanie PS5. SpecterDev wykorzystał je, aby stworzyć exploit, który umożliwia wykonanie dowolnego kodu na konsoli. Opublikowana przez niego metoda jest kompatybilna z wersjami od 1.00 do 5.50, ale możliwe, że wkrótce umożliwi instalacje na nowszych firmware. Jednocześnie autor zaznaczył, że może zadziałać ona również na późniejszych wydaniach.

Dla większości użytkowników PS5, jailbreak znajduje się poza zasięgiem, ponieważ wymaga specjalistycznej wiedzy technicznej. W dodatku większość użytkowników, po instalacji najnowszych uaktualnień systemowych, wydanych oficjalnie przez Sony, nie ma możliwości powrotu do jego starszych wersji. Zatem jeśli nasza konsola jest zaktualizowana do najnowszej wersji firmware (8.00 lub nowszej), w najbliższej przyszłości nie będziemy mogli zainstalować takiej modyfikacji.

Mimo tego, dla społeczności homebrew jest to prawdziwa gratka. Jailbreak otwiera drzwi do wielu możliwości, takich jak:

1. Uruchamianie gier z kopii zapasowych.
2. Instalowanie emulatorów innych konsol.
3. Modyfikowanie gier.
4. Dostosowywanie interfejsu użytkownika.

Taka ingerencja w konsole wiąże się również z wysokim ryzykiem. Przede wszystkim, Sony może zbanować konsolę, która została poddana jailbreakowi, uniemożliwiając jej dostęp do usług online, takich jak PlayStation Network. Ponadto, nieumiejętne korzystanie z exploitów może prowadzić do niestabilności systemu, a nawet uszkodzenia samej konsoli.

Poprzednie złamanie zabezpieczeń PS5

PlayStation 5 zostało złamane po raz pierwszy w październiku 2022 roku przez grupę hakerów, którzy użyli tzw. kernel exploit. Ten pierwszy hack pozwolił na dostęp do wewnętrznego systemu PS5, jednak miał pewne ograniczenia — nie umożliwiał pełnego dostępu do funkcji konsoli.

Podczas tego ataku hakerzy znaleźli lukę w zabezpieczeniach systemu, która pozwoliła im na uzyskanie dostępu do narzędzi programistycznych konsoli oraz instalowanie aplikacji tworzonych przez użytkowników. Mimo że był to przełom, to exploit był ograniczony, ponieważ działał jedynie na starszych wersjach oprogramowania konsoli (firmware 4.03), co oznaczało, że aktualizacja systemu niweczyła działanie całej modyfikacji.

Co dalej?

Społeczność homebrew z pewnością wykorzysta potencjał UMTX, tworząc nowe narzędzia i aplikacje dla PS5. Ma to swoje pozytywne aspekty, ponieważ umożliwi profesjonalistom z branży, takim jak Digital Foundry, przeprowadzanie testów i modyfikacji, które wcześniej były niemożliwe. Świetnym tego przykładem jest niedawne osiągnięcie moddera Lance'a McDonalda, który dzięki wykorzystaniu podobnych narzędzi uruchomił grę Bloodborne w płynnych 60 klatkach na sekundę na PS5, bez konieczności obniżania rozdzielczości.

Jednak Sony pozostaje czujne. Firma cały czas pracuje nad łataniem luk w zabezpieczeniach i utrudnianiem takich ingerencji w ich flagowy produkt. Jest to nieustanna walka między hakerami a producentami, która prawdopodobnie będzie trwać tak długo, jak istnieją konsole do gier.

Polecamy również nasze podobne artykuły:

1. Haker pomógł Sony załatać groźną lukę w zabezpieczeniach PS5; zarobił na tym 50 tys. dolarów
2. Konsole Xbox jednak można zhakować; oto jak udało się to osiągnąć
3. Haker odkrył jailbreak PS4/PS5 i otrzymał od Sony ponad 12 tys. dolarów. Teraz luka jest dostępna dla wszystkich