Procesor realme GT 6 oficjalnie potwierdzony, nowy smartfon zadebiutuje już w przyszłym tygodniu

Za kilka dni marka realme oficjalnie zaprezentuje światu najnowszy smartfon realme GT6. Już teraz potwierdziła jednak na platformie X, jaki model procesora zostanie w nim zamontowany. Indyjski oddział marki ujawnił, że nowy telefon będzie zasilany przez procesor Qualcomm Snapdragon 8s Gen 3.

realme GT 6 z nowym procesorem Qualcomma

W serii opublikowanych wpisów, producent ujawnił również, że będzie to pierwszym, w pełni personalizowany chipset. Możliwość dostosowania go do określonych potrzeb, zapewni funkcja „Geek Power Tuning”, która niewątpliwie bardzo przyda się graczom. Dzięki temu użytkownik będzie mógł dopasować jego wydajność do konkretnego tytułu, by zapewnić maksymalne osiągi. Wspomniana opcja zmodyfikuje taktowanie CPU oraz GPU w celu wykorzystania pełnej mocy, kontrolując równocześnie temperaturę sprzętu, by zapobiec jego przegrzaniu. Zadba o to również specjalny, niezwykle wydajny system chłodzenia.

Producent potwierdził także, że nowy telefon będzie mógł pochwalić się jasnością ekranu, znacznie przewyższającą to, co oferują rywale. Wyniesie bowiem aż 6000 nitów, a więc dwukrotnie więcej w porównaniu do iPhone’a 15 oraz Xiaomi 14 i vivo 100 Pro.

AI pomoże korzystać z telefonu

Wiemy również, że Realme GT 6 będzie dysponował trzema tylnymi aparatami z 50 Mpix głównym sensorem, wzbogaconym o optyczną stabilizację obrazu. Pojawi się także sztuczna inteligencja, oferująca wiele opcji ułatwiających zarządzanie telefonem, zaś specjalna lustrzana nanopowłoka zapewni mu elegancki wygląd.

Powiązane:Jak sprawdzić datę produkcji telefonu Samsung?

Tutaj sprawdzisz ceny tabletów realme

Pełną specyfikację techniczną nowego smartfonu marki realme, poznamy już podczas oficjalnej prezentacji, zaplanowanej na 20 czerwca. Wówczas dowiemy się również ile trzeba będzie za niego zapłacić.

Czytaj więcej:Jak zmniejszyć rozmiar zdjęcia na telefonie?

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!