Pierwszy iPhone sprzedany za niemal 200 tys. złotych

Urządzenia Apple na pewno nie należą do tanich. Wystarczy wspomnieć o smyczy do słuchawek AirPods za 69 zł czy ściereczce do ekranu iPhone za 99 zł. Wszystko wskazuje na to, że z czasem mogą nawet zyskać na wartości. Tak się stało z pewnym wiekowym egzemplarzem iPhone’a, który w stanie fabrycznym, nawet nierozpakowany, został sprzedany za 39 339,60 dolarów (192 394 złotych).

Pierwszy iPhone sprzedany za 39 tys. dolarów

Taką wartość osiągnęła licytacja, w której przedmiotem był oryginalny iPhone pierwszej generacji z 2007 roku w wersji z 8 GB pamięci. Jego opakowanie nadal było owinięte w folię. Poprzedni właściciel kupił go za 599 dolarów, więc jego zysk można określić na 38 740 dolarów.

Zdjęcie przedmiotu aukcji. Źródło: LCG Auctions

Nabywca uboższy o niemal 40 tys. dolarów zyskał urządzenie w stanie idealnym, choć z kondycją akumulatora może być różnie. Dla technologii litowo-jonowej kilkanaście lat leżakowania bez widoku ładowarki może być katastrofalne w skutkach. Jak widać, nie wpływa to jednak na wartość kolekcjonerską urządzenia – ta wydaje się tylko rosnąć wraz z upływem czasu.

Powiązane:iPhone 16 - dwie karty SIM. Tłumaczymy, co i jak

Premiera pierwszego iPhone’a była dla smartfonów wielkim krokiem milowym. Wtedy świat przekonał się, że inteligentny telefon nie musi być opasłym urządzeniem z rysikiem i uginającym się ekranem, trudnym w obsłudze i przeznaczonym tylko dla specjalistów i biznesmenów.

Najnowsze iPhone’y znajdziesz na Allegro

Czytaj więcej:iPhone 17 - wszystko, co wiemy. Jaki będzie nowy smartfon Apple?

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.