AMOLED 120 Hz, 12 GB RAM, 512 GB pamięci i ładowanie 45 W w smartfonie za rozsądną cenę. Wyróżnikiem jest funkcjonalna dioda powiadomień

Urządzenie jest wykonane z plastiku. Ramka wygląda jak metalowa, bo ma lśniące wykończenie, ale w rzeczywistości jest to tworzywo sztuczne, które można znaleźć również na pleckach. Na nich to też umieszczono symetryczną wyspę z aparatami, która – o dziwo – nie jest mocno wystająca. Wokół niej są diody powiadomień układające się w okrąg. Za pomocą różnych trybów i kolorów świecenia informują one o różnych rzeczach. Plusem konstrukcji jest też certyfikat IP64.

Powiązane:Samsung i Apple nie nadążają za chińskimi flagowcami. Bateria 7000 mAh będzie w tym roku nowym minimum

Oppo Reno 12 FS 5G 12/512GB na Allegro.pl

Model jest spory – wszystko przez wielki ekran. Mamy tu do czynienia z AMOLED-owym wyświetlaczem o przekątnej 6,67 cala i rozdzielczości 2400 x 1080p. Panel oferujący perfekcyjną czerń jest odświeżany z częstotliwością 120 herców i jest bardzo jasny. Producent wspomina o 2100 nitach. Konsumpcja treści daje mnóstwo przyjemności. Jest to również zasługą atrakcyjnych dla oka kolorów – 100% pokrycia palety sRGB i DCI-P3 – oraz głośników stereo.

Duże wrażenie w nisko-średnim segmencie cenowym robi konfiguracja pamięci. Dostaliśmy bowiem aż 12 GB pamięci RAM i 512 GB przestrzeni na dane (UFS 2.2) z możliwością jej dodatkowego powiększenia za pomocą karty micro SD! Procesor w postaci MediaTeka Dimensity 6300 z obsługą sieci 5G lekko na tym tle odstaje. Widać to zwłaszcza w testach syntetycznych, gdzie wykręca bardzo przeciętny, żeby nie napisać słaby wynik. Jakie to jednak ma znaczenie, jeśli podczas normalnego użytkowania zapewnia płynne działanie urządzenia i się nie przegrzewa? Fabrycznie telefon pracuje pod kontrolą Androida 14 (wsparcie do Androida 16 włącznie) z autorską nakładką ColorOS 14.0.1.

Na okrągłej wyspie umieszczono diodę doświetlającą oraz trzy aparaty: podstawowy o rozdzielczości 50 MP i ze światłem f/1.8, szeroki kąt 8 MP z polem widzenia 112 stopni i autofocusem oraz 2-megapikselowe makro. Dwie pierwsze jednostki mają podobny profil kolorystyczny, co jest rzadkością w tym segmencie cenowym, ale robią fotki o mocno przeciętnej szczegółowości. Zdjęcia są za to jasne i mają naturalne kolory. Niemniej fotomożliwości w naszej ocenie zasługują na maksymalnie 6-6,5/10 i to tylko w dzień. Po zmroku jest znacznie gorzej. Cóż, przy ograniczonym budżecie nie można mieć wszystkiego.

Oppo Reno 12 FS został wypchany funkcjami AI. Wśród nich można znaleźć m.in. magiczną gumkę do zdjęć, możliwość tworzenia tzw. naklejek, generowanie fotek ze swoją twarzą czy opcje poprawienia zasięgu. Źródło: Oppo

Nie dotyczy to jednak wydajnej baterii z szybkim ładowaniem. Akumulator 5000 mAh wystarcza, w zależności od tego, jak często będzie się sięgać po smartfona, od dnia do dwóch dni pracy. Najbardziej oszczędni wyciągną z niego jeszcze więcej, ale raczej nie trzy pełne dni. Oppo Reno 12 FS wspiera uzupełnianie energii z mocą 45 W. Jest tu też funkcja ładowania zwrotnego. Szkoda tylko, że w zestawie brakuje „kostki”.

Oppo Reno 12 FS 5G 12/512GB (zielony) – oferty

Oppo Reno 12 FS 5G 12/512GB na Allegro.pl

Wszystkie ceny podane według stanu na dzień publikacji tekstu.

1. Oppo Reno 12 FS 5G 12/512GB (zielony) na Allegro.pl – 1213,52 zł
2. Oppo Reno 12 FS 5G 12/512GB (zielony) w MediaMarkt – 1389 zł

Oppo Reno 12 FS 5G 12/512GB – opinie

Smartfon zbiera bardzo wysokie, często maksymalne możliwe oceny od użytkowników. W zasadzie ciężko znaleźć jednoznacznie krytyczne komentarze. Najbardziej doceniana jest sprawna praca, żywotność baterii oraz duża pojemność pamięci.

Oppo Reno 12 FS 5G 12/512GB na Allegro.pl

Czytaj więcej:Smartfony Google Pixel z podwójnym dotykiem; patent mówi o sterowaniu gestami z tyłu urządzenia

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Mateusz Ługowik

Mateusz Ługowik

Swoje pierwsze teksty napisał dla portalu z ciekawostkami ze świata. Niedługo potem zaczął tworzyć artykuły, których głównym tematem była kawa. Dopiero trzecia strona dotyczyła gier, sprzętu i nowych technologii. Stamtąd trafił do Gry-Online.pl. Obecnie zajmuje się pisaniem tekstów o tematyce sprzętowej oraz aktualizowaniem tekstów growych i techowych. Od czasu do czasu opracowuje też wiadomości do newsroomu. W wolnym czasie gra, pomaga rozwiązywać problemy z PC, ogląda seriale i stare polskie komedie, czyta komiksy (team DC!) i jeździ na koncerty. Jest hopheadem.