Nvidia najwyraźniej nie wyrabia z produkcją; kolejne RTX-y z serii 50 potencjalnie opóźnione

Premiera najnowszych kart graficznych Nvidii z serii RTX 50, a konkretnie modeli RTX 5090 i RTX 5080, nie przebiegła gładko. Fani sprzętu komputerowego i gracze, którzy z niecierpliwością wyczekiwali na nowe układy, napotkali poważne trudności z ich nabyciem. Dostępność kart była bardzo ograniczona, a ceny znacznie przewyższały sugerowane kwoty. Teraz okazuje się, że problem dotknie również nadchodzących, bardziej przystępnych budżetowo modeli.

Problemy z dostępnością i przesunięte terminy

Pierwotnie planowano, że karty graficzne RTX 5070 i RTX 5060 trafią na rynek odpowiednio w lutym i marcu. Obecnie mówi się jednak o przesunięciu ich premiery. Analityk rynku, Ming-Chi Kuo sugeruje, że RTX 5070 ma pojawić się w sklepach dopiero w marcu, a RTX 5060 w kwietniu 2025 roku. Nvidia nie komentuje przyczyn takiego stanu rzeczy, lecz z nieoficjalnych źródeł i opinii analityków wynika, że Nvidia boryka się z pewnymi problemami.

Powiązane:Jaka karta graficzna do GTA 6? Czyli wymagania sprzętowe na miarę 2026 roku

Już sam start sprzedaży modeli RTX 5090 i RTX 5080 był, delikatnie mówiąc, daleki od ideału. Jak donoszą media branżowe, do Tajwanu, który jest ważnym rynkiem dla Nvidii, trafiło mniej niż sto sztuk RTX 5090. Duża część sprzedawców na całym świecie informowała, że otrzymała zaledwie kilka egzemplarzy nowych GPU. Wygląda zatem na to, że popyt znacznie przewyższa możliwości produkcyjne Nvidii.

Skąd te opóźnienia?

Taka sytuacja wskazuje na to, że Nvidia może stosować strategię opóźnień z kilku powodów:

1. Zwiększenie produkcji: „Zieloni” najprawdopodobniej nie nadążają z wytwarzaniem układów. Przesunięcie premiery daje czas na wyprodukowanie większej liczby kart i uniknięcie sytuacji, w której od razu po debiucie staną się one niedostępne.
2. Ograniczenie negatywnego rozgłosu: Problemy z dostępnością topowych modeli już wywołały frustrację wśród klientów. Kolejne wpadki mogłyby poważnie nadszarpnąć wizerunek firmy.
3. Konkurencja z AMD: Przesunięcie premiery może być również próbą lepszego przygotowania się na rynkowe starcie z AMD, które planuje wprowadzenie konkurencyjnej serii RX 9070.

Nvidia może zatem wykorzystać ten dodatkowy czas na dostosowanie oferty, i co najważniejsze, zapewnienie dostępności produktów.

Co na to rynek?

Chociaż Nvidia wciąż jest liderem rynku kart graficznych, obecna sytuacja może skłonić część użytkowników do rozważenia alternatyw. Rosnące ceny, w połączeniu z niską dostępnością i ogólną nerwowością na rynku, stwarzają szansę dla AMD. Jeśli „czerwoni” zdołają zapewnić odpowiednią podaż swoich nowych kart RX 9070, to mogą zyskać znaczący udział w rynku, szczególnie w segmencie średnim.

Warto dodać, że źródła powyższych informacji nie wspominały o modelu RTX 5070 Ti. Oznacza to więc, że może on zadebiutować na czas – 20 lutego.

Czytaj więcej:Gracz myślał, że kupuje RTX 5090 na Amazonie. Po otwarciu paczki mógł tylko złapać się za głowę