„Najlepszy ANC, jaki do tej pory doświadczyłem”. Pierwsze recenzje słuchawek Sony WH-1000XM6

Po trzech latach od premiery niezwykle popularnego modelu słuchawek WH-1000XM5, Sony wprowadza na rynek ich następcę – WH-1000XM6. Pierwsze recenzje ekspertów z całego świata rzucają światło na to, czego możemy się spodziewać po najnowszej propozycji japońskiego giganta. Przyjrzyjmy się zatem bliżej ich zaletom i potencjalnym mankamentom.

Powrót do korzeni i subtelne udoskonalenia designu

Jedną z najczęściej komentowanych zmian w WH-1000XM6 jest powrót do składanej konstrukcji, której brakowało wielu użytkownikom w modelu XM5. Dzięki zawiasom na ramionach pałąka, słuchawki można złożyć w bardziej kompaktową formę, co ułatwia ich transport. Chris Welch z The Verge zauważa:

Recenzent wyraża jednak pewną ostrożność co do trwałości nowych zawiasów w dłuższej perspektywie.

Sony przeprojektowało również etui, które jest teraz nieco mniejsze i wyposażone w magnetyczne zapięcie, co zdaniem wielu recenzentów jest praktycznym ulepszeniem. Do tego:

1. Pałąk stał się szerszy i bardziej płaski, co polepsza komfort, szczególnie podczas długotrwałego użytkowania.
2. Zwiększono również siłę docisku, aby poprawić pasywną izolację i efektywność ANC, jest na tyle wyważona, że słuchawki docenią także osoby noszące okulary – recenzenci z What Hi-Fi? oraz CNET potwierdzają dobre dopasowanie.
3. Nauszniki, pokryte sztuczną skórą, są wymienne.
4. Zmieniono również kształt przyciskusłużącego do włączania urządzenia na okrągły, co ułatwia jego odróżnienie od przycisku ANC.

Nowy procesor, więcej mikrofonów i ulepszone ANC

Sercem WH-1000XM6 jest nowy procesor HD Noise Cancelling QN3, który według Sony jest aż siedem razy szybszy od układu QN1 z poprzedniego modelu. Współpracuje on 12 mikrofonami (po sześć na każdą słuchawkę, w XM5 było ich osiem, cztery na jedną stronę). Przekłada się to na jeszcze skuteczniejszą aktywną redukcję szumów (ANC).

David Carnoy z CNET stwierdza:

Recenzenci zgodnie chwalą naturalność i skuteczność działania ANC, które doskonale radzi sobie z tłumieniem dźwięków w szerokim zakresie częstotliwości, w tym także ludzkich głosów.

Jakość dźwięku i nowe przetworniki

Sony wyposażyło swoje nowe słuchawki w 30-milimetrowe przetworniki z poprawioną konstrukcją kopułki, co ma zapewnić czystszy wokal i bogatsze detale. Recenzje generalnie potwierdzają poprawę jakości dźwięku w stosunku do XM5 – opisując go jako bardziej szczegółowy, dynamiczny, z lepszą klarownością średnich tonów i dobrze kontrolowanym basem.

Słuchawki wspierają kodeki SBC, AAC, LDAC, a także nowsze Bluetooth LE Audio i Auracast (via What Hi-Fi?). Nadal obecna jest technologia DSEE Extreme do upscalingu skompresowanego audio. Istotną nowością jest możliwość słuchania muzyki podczas ładowania, jednak wciąż odbywa się to wyłącznie przez kabel 3,5 mm. Niestety, port USB-C nadal nie obsługuje transmisji audio.

Poprawiona jakość rozmów i funkcje aplikacji

Dzięki większej liczbie mikrofonów (sześć dedykowanych do rozmów, w porównaniu do czterech w XM5) oraz technologii AI beamforming, jakość połączeń głosowych uległa dalszej poprawie. Eksperci chwalą czystość głosu i skuteczne tłumienie hałasów z otoczenia.

Z innych ciekawostek warto wymienić że:

1. Aplikacja towarzysząca, teraz pod nazwą Sony Sound Connect (wcześniej Headphones Connect), oferuje bogaty zestaw funkcji, w tym 10-pasmowy korektor graficzny, tryby słuchania (Standard, Background Music, Cinematic), adaptacyjną kontrolę dźwięku, Speak-to-Chat oraz Quick Attention.
2. Nowością są gesty głową do odbierania lub odrzucania połączeń.
3. Funkcja 360 Reality Audio Upmix for Cinema, mająca symulować dźwięk przestrzenny dla treści stereo, spotkała się z mieszanymi opiniami – Chris Welch z The Verge określił ją jako „bezużyteczny bajer”.

Żywotność baterii i kwestia wytrzymałości

Czas pracy na baterii pozostał niezmieniony w stosunku do poprzednika i wynosi do 30 godzin z włączonym ANC oraz do 40 godzin bez ANC. Do tego, testerzy potwierdzają, iż szybkie, 3-minutowe ładowanie potrafi zapewnić 3 godziny odtwarzania.

W kontekście problemów z pękającymi zawiasami zgłaszanymi przez niektórych użytkowników modelu WH-1000XM5, powrót składanej konstrukcji w XM6 budzi naturalne pytania o jej wytrzymałość. Choć Sony nie odniosło się bezpośrednio do tej kwestii w materiałach dotyczących XM6, sam fakt przeprojektowania tego elementu może sugerować próbę rozwiązania problemu. Recenzenci na razie ostrożnie podchodzą do tego tematu, wskazując, że dopiero dłuższe użytkowanie pokaże, czy nowa konstrukcja jest bardziej odporna.

Najnowsze słuchawki Sony WH-1000XM6 zamówisz tutaj

Sony WH-1000XM6 to zatem mocny kandydat na lidera w swojej klasie dzięki ulepszonemu ANC, dźwiękowi i wygodzie. Choć cena (1999 złotych w Polsce), drobne niedociągnięcia i szczególnie problematycza wytrzymałość konstrukcji poprzednika potrafią wzbudzić pewne wątpliwości, opinie użytkowników wkrótce pokażą ich prawdziwą wartość.

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!