Na nowym Xboxie nie zagramy w gry PlayStation? Sony może zablokować dostęp do tytułów na Steamie

Pojawiają się spekulacje, że Sony może rozważać zablokowanie dostępu do swoich gier, wydawanych na platformie Steam, na przyszłych urządzeniach marki Xbox. Chociaż Microsoft coraz śmielej otwiera się na inne platformy, perspektywa uruchamiania gier PlayStation na sprzęcie konkurencji może okazać się bardziej skomplikowana, niż się początkowo wydawało.

Handheld Xboxa oknem do świata PlayStation?

Plotki o nadchodzącym przenośnym Xboxie, który miałby łączyć cechy konsoli i komputera osobistego, rozbudziły nadzieje graczy na dostęp do szerokiej biblioteki tytułów, w tym tych wydawanych przez Sony na PC. Sprawa wygląda niemal tak samo w przypadku sprzętu, który miałby reprezentować kolejną generację, przypominając bardziej mały komputer do gier. Tytuły PlayStation są dostępne na Steamie, a nowy Xbox miałby obsługiwać platformę Valve, wydawałoby się, że nic nie stoi na przeszkodzie, by cieszyć się takimi hitami jak „God of War” czy „The Last of Us” na sprzęcie Microsoftu. Niestety, sprawa jest bardziej złożona.

Sony może powiedzieć „nie”

Jez Corden, redaktor serwisu Windows Central, w swoim wpisie na platformie X wyraził przekonanie, że Sony ma pełne prawo zablokować swoje produkcje na potencjalnym „Xboxie PC”. Porównał tę sytuację do usługi GeForce Now, z której, usunięto jedną z najważniejszych pozycji Sony – God of War (via Wccftech).

Wypowiedź Cordena wywołała ożywioną dyskusję. Część komentujących uznała porównanie do GeForce Now za nietrafione, wskazując na inny model biznesowy tej usługi (subskrypcja, a nie jednorazowy zakup gry). Niektórzy zauważyli również, że blokowanie gier na Steamie na konkretnych urządzeniach z systemem Windows byłoby bezprecedensowe i trudne do zrealizowania.

Tom Warren, redaktor portalu The Verge, zwrócił uwagę kluczowy aspekt:

Inni komentujący sugerowali, że Sony musiałoby w takiej sytuacji albo całkowicie zrezygnować z wydawania gier na Steamie, albo znaleźć jakiś sposób na pozbawienie możliwości uruchamiania tytułów na konkretnym sprzęcie.

Wojna platform czy komfort graczy?

Cała ta sytuacja unaocznia rosnącą złożoność rynku gier. Coraz częściej granice między platformami zacierają się – gry ekskluzywne dla Xboxa trafiają na PlayStation, a produkcje Sony pojawiają się na PC. Do tego, Microsoft coraz mocniej akcentuje ideę otwartego ekosystemu, w którym gracze mają swobodę wyboru miejsca i sposobu rozgrywki.

Jednakże, kontrola nad dystrybucją własnych tytułów pozostaje kluczowa dla firm takich jak Sony. PlayStation może chcieć chronić swoje marki i utrzymywać je z dala od ekosystemu konkurencji, nawet jeśli oznacza to ograniczenie dostępu dla części graczy.

Przyszłość branży niepewna

Plotki o nowym Xboxie, który miałby być „PC opakowanym w konsolę”, rodzą zatem więcej pytań, niż dostarczają odpowiedzi. Nawet jeśli „zieloni” zdecydują się na pełne otwarcie na platformy takie jak Steam, japońska firma może znaleźć sposób, by ograniczyć dostęp do swoich produkcji.

Pojawia się też pytanie o model biznesowy takiego urządzenia. Jak zauważa Sammy Barker z Pushsquare, tradycyjne konsole sprzedawane są często ze stratą, a producenci głównie zarabiają na sprzedaży gier i usług. Jeśli gracze będą mogli swobodnie korzystać z alternatywnych sklepów, takich jak Steam czy Epic Games Store, Microsoft może mieć trudności z utrzymaniem tego modelu.

Niewiadomych jest więc wiele. Czy przyszłe urządzenia Xbox będą w pełni otwarte na gry z innych platform, czy też czekają nas kolejne ograniczenia i blokady? Czas pokaże, jak rozwinie się ta nowa, hybrydowa era gamingu.

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!