futurebeat.pl NEWSROOM Microsoft wycofuje WordPada, jednak społeczność nie pozwala programowi zniknąć Microsoft wycofuje WordPada, jednak społeczność nie pozwala programowi zniknąć Microsoft zamierza usunąć program WordPad w ramach najnowszej aktualizacji do Windows 11. Niestety dobiega końca czas tego prostego edytora tekstów, który przetrwał od czasów Windows 95. techArkadiusz Strzała9 października 2024 Źrodło fot. Windows, Unsplashi W najnowszej edycji systemu Windows 11 o numerze 24H2 Microsoft zrobi coś, z czego pewna część użytkowników nie będzie zadowolona. Choć nie wiem jak liczna to będzie grupa osób, ponieważ chodzi w tym przypadku o usunięcie programu WordPad. Teoretycznie wszyscy, którzy jeszcze z niego korzystają będą musieli przyzwyczaić się do nowszych programów lub skorzystać ze sprytnego sposobu. Są jednak osoby nie chcące pozwolić aplikacji odejść w zapomnienie. WordPad idzie do koszaNowa aktualizacja ma przynajmniej dwie rzeczy, które nie są powodami do radości, a polegają na braku czegoś. Pierwsza to znikający w tajemniczych okolicznościach kursor myszki. Z tego na pewno nie będą zadowoleni wielbiciele oryginalnych kursorów Windows. A druga, to właśnie opisywany przepadek niemal 30-letniego, wbudowanego edytora tekstów. Uproszczonego trzeba rzec, ponieważ ustępuje on znacznie Wordowi. Aczkolwiek z drugiej strony WordPad jest bardziej rozbudowany niż popularny Notatnik. Microsoft informował już wcześniej o swoich planach, więc teoretycznie nikt nie powinien być zaskoczony. Myślę, że raczej niewiele jest osób, które jeszcze korzystały z tego programu. Jeśli ktoś nadal chce pisać w WordPadzie, powinien na czas aktualizacji zachować pliki „Wordpad.exe, wordpadfilter.dll” z folderu „Program Files\Windows NT\Accessories” i „write.exe” z „Windows”. Szczerze mówiąc nie uruchamiałem tego programu od lat, Microsoft może mieć rację. Jak na razie społeczność nie pozwala aplikacji umrzeć. W Internecie istnieją repozytoria, z których pobierzemy instalatory WordPada, ale w tym przypadku lepiej uważać. W takich plikach mogą być wirusy. Dodatkowo nie wiadomo, jak sytuacja będzie prezentować się w przyszłości. Microsoft może w tej sytuacji postąpić naprawdę różnie. Być może zabroni takich praktyk, więc pakiety instalacyjne nie będą możliwe do pozyskania. Wtedy pozostaje tylko przestawić się na inne programy. POWIĄZANE TEMATY: tech Microsoft aplikacje / programy patche i aktualizacje systemy operacyjne Windows 11 Arkadiusz Strzała Arkadiusz Strzała Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory. iPhone 17 Pro i Pro Max. Wszystko, co trzeba wiedzieć - cena, termin premiery, ekran, aparat, kolory iPhone 17 Pro i Pro Max. Wszystko, co trzeba wiedzieć - cena, termin premiery, ekran, aparat, kolory Błędy, znikające tekstury i pikujące fps-y. Recenzja techniczna Microsoft Flight Simulator 2024 Błędy, znikające tekstury i pikujące fps-y. Recenzja techniczna Microsoft Flight Simulator 2024 Kiedy startuje podsumowanie roku Spotify Wrapped 2024? (Aktualizacja: już jest) Kiedy startuje podsumowanie roku Spotify Wrapped 2024? (Aktualizacja: już jest) Nowa aplikacja i generator klatek - Intel wykłada na stół wszystkie karty i goni konkurencję Nowa aplikacja i generator klatek - Intel wykłada na stół wszystkie karty i goni konkurencję „Zachowanie równowagi między AI a ludzkim podejściem będzie kluczowe” - twierdzi szef PlayStation „Zachowanie równowagi między AI a ludzkim podejściem będzie kluczowe” - twierdzi szef PlayStation