Microsoft Edge znacznie przyspiesza, wyniki wydajności lepsze nawet o 76%

Poprzedniej przeglądarce Microsoftu, Internet Explorerowi (w skrócie IE), na pewno można przypisać jedno osiągnięcie – stała się bohaterem wielu udanych memów. Powolne działanie i długi czas reakcji zostały sporo wyolbrzymione, ale było w nich ziarno prawdy. MS Edge powstał, by zerwać z tym fatum niepopularności przeglądarek giganta z Redmond. Nie wszystko jednak poszło z godnie z planem i także ten browser bywa czasem ślamazarny. Microsoft jednak stale pracuje nad poprawą jego działania, a oto najnowsze efekty tych starań.

Edge jeszcze szybszy

W najnowszej odsłonie Edge o numerku 124, Microsoft obiecuje o 42% szybsze działanie interfejsu użytkownika, w szczególności obszarów dotyczących ulubionych. Największe przyspieszenie zauważą posiadacze starszych dysków mechanicznych. Na ich komputerach Edge może przyspieszyć nawet o 76%. Spokojnie, nie trzeba szukać od razu HDD, aby się o tym przekonać. Finalny rezultat na SSD i tak będzie zawsze lepszy. Poprawa działania jest skutkiem modularnych zmian w kodzie, tak o nich pisze sam Microsoft:

Ten projekt został nazwany WebUI 2.0 i ma na celu przyspieszenie i odchudzenie przeglądarki. To także rezygnacja z JavaScript, gdzie tylko się da w GUI. Elementy oparte o tę technologię mogą dłużej być renderowane ze względu na jej specyfikę. To dobrze, że Microsoft trudzi się, aby ulepszyć Edge, serwis HowToGeek zwraca uwagę jednak, że pozostało jeszcze sporo pracy w tym obszarze. Warto przede wszystkim usunąć śmieciowe spowalniacze, które nagromadziły się w przeglądarce przez lata. Jak chociażby gierki MSN na pasku bocznym.

Czytaj więcej:Jak włączyć wirtualizację sprzętową w Windows 10 i 11? Podpowiadamy krok po kroku