Nowa aktualizacja Windowsa 11 może być zbawienna dla posiadaczy wielu monitorów

Microsoft wraz z zapowiedzianą jakiś czas temu aktualizacją systemu Windows 11 23H2, oprócz większych i mniejszych zmian, chce poprawić funkcję dedykowaną głównie graczom. Mianowicie chodzi o narzędzie DRR (Dynamic refresh rate), które w prawdzie nie jest niczym nowym, jednak nie sprawdzało się w przypadku konfiguracji z kilkoma monitorami. Usprawniona funkcja jest obecnie testowana przez firmę, a efektem ma być mniejsze zużycie karty graficznej oraz poprawa temperatur podczas niewielkiego obciążenia.

Jak to działa?

Firma usprawni oprogramowanie tak, aby monitory w przypadku dynamicznej zmiany odświeżania działały niezależnie od siebie.

Powiązane:Koniec wsparcia Google Drive dla Windowsa 8 i 8.1

Do tej pory posiadacz trzech monitorów 120 Hz, grając na jednym z nich, wymuszał taką samą częstotliwość na pozostałych ekranach, nawet jeśli nie odtwarzał na nich żadnej treści. Po aktualizacji będą mogły one działać chociażby w 60 Hz. Oczywiście przełoży się to na zmniejszenie użycia GPU, czyli niższe temperatury, a w efekcie użytkownik będzie mógł cieszyć się redukcją poziomu hałasu generowanego przez układ chłodzenia.

Użytkownicy kart graficznych AMD RX 7000 z pewnością zwrócą uwagę na tę aktualizację, ponieważ nie brakuje zgłoszeń od posiadaczy tego układu, co do problemów z zarządzaniem energią w czasie spoczynku, właśnie w przypadku kilku monitorów.

Kompilacja 25915, w której testowane jest poprawione zarządzanie wieloma monitorami, obecnie jest dostępna w kanale Canary Windows 11. Oprócz tego zmiany w dynamicznej częstotliwości odświeżania będą skierowane do laptopów oraz urządzeń 2 w 1. W ich przypadku pozwoli to na wydłużenie czasu pracy na jednym ładowaniu.

Czy to sprawi, że Windows 11 zacznie zyskiwać kolejnych użytkowników, krok po kroku doganiając swojego poprzednika? Jakie są wasze opinie? Podzielcie się w komentarzach.

Czytaj więcej:Ten Windows nadal żyje i jeszcze zdobywa popularność