Klasyczne ładowanie w DualSense odejdzie do lamusa? Baterie słoneczne to nowy pomysł Sony

DualSense jest świetnym przykładem kompromisu na jaki muszą czasem pójść producenci sprzętów. Pad posiada zaawanasowane rozwiązania, w zakresie wibracji i haptyki. Niestety ma to swoją ciemną stronę – żywotność baterii w kontrolerze jest krótka. Dodatkowo z czasem wbudowany akumulator staje się coraz słabszy i wytrzymuje jeszcze mniej czasu. Sony zdaje się być świadome problemu, a proponowane przez nich rozwiązanie opiera się na energii słonecznej (via Notebook Check).

Dziennikarze z portalu Tech4Gamers opisali znaleziony w bazie WIPO nowy patent Sony. Wynika z niego, że japoński gigant celuje w wykorzystanie słońca do zasilania kontrolerów. We wnętrzu pada znajdziemy bowiem instalację fotowoltaiczną.

1. Zastosowanie takiej technologii powinno pozwolić na bierne ładowanie kontrolera. W ten sposób nigdy nie powinna nas spotkać przykra niespodzianka, gdzie przez własną nieuwagę zapomnieliśmy podłączyć kontroler i musimy grać z podpiętym kablem.
2. Projekt może budzić wiele wątpliwości co do praktyczności i dość oczywistym wydaje się, że niezbędne będzie zastosowanie dodatkowego źródła zasilania jak np. port USB-C, by nie polegać jedynie na świetle.
3. Jak można się domyślić taka metoda zasilania jest silnie uzależniona od warunków atmosferycznych. W różnych regionach świata dostęp do światła słonecznego jest bowiem inny. Dodatkowo ciężko przewidzieć jaka byłaby wydajność zamontowanych paneli, a co za tym idzie, ile zajęłoby naładowanie akumulatora do pełna.

Oczywiście nie ma gwarancji, iż Sony wprowadzi na rynek DualSense’a napędzanego energią słoneczną. Pokazuje to jednak, że firma szuka alternatywnych i bardziej ekologicznych metod zasilania swoich kontrolerów.