Ten głośnik mieści się w dłoni, a gra z zaskakująco dużą mocą. JBL po raz kolejny ulepszył swój produkt

JBL nie próżnuje i wypuszcza kolejne generacje przenośnych głośników Bluetooth. W najtańszej linii produktów pojawił się nie tak dawno nowy JBL Go 4. W czym „czwórka” jest lepsza od JBL Go 3?

mobile
Mateusz Ługowik5 czerwca 2024

„Czwórka” przynosi za sobą zmiany w designie. Urządzenie jest większe i cięższe niż poprzednik, ale wygląda przy tym znacznie lepiej (subiektywna ocena). Projekt wydaje się bardziej przemyślany i zwarty. Głośnik odznacza się dużą wytrzymałością. Użyte materiały, w tym ogumowane elementy przetrwają niejeden upadek. Sprzęt może pochwalić się także certyfikatem IP67 informującym o wodoodporności i pyłoszczelności.

JBL Go 4 w Media Markt

Wewnątrz umieszczono przetwornik o mocy 4,2 W (RMS) z pasywną membraną basową. Zakres obsługiwanego pasma to 90 Hz – 20 kHz. Jeśli nigdy wcześniej nie mieliście do czynienia z niewielkimi głośnikami JBL, prawdopodobnie nie będziecie dowierzać, że taki „maluszek” gra tak głośno. Całkiem nieźle wypada też jakość, i to nawet gdy głośność zostanie ustawiona na maksymalny poziom. W porównaniu do starszej wersji audio wydaje się mniej stłumione. Osobiście używam Go 4, aby stworzyć tło muzyczne podczas rozmów ze znajomymi i w takiej roli sprzęt sprawdza się fantastycznie.

PLUSY:
  1. nowy, ładniejszy wygląd;
  2. certyfikat IP67;
  3. zaskakująco duża moc i dobra jakość dźwięku, jak na tak mały głośnik;
  4. mocniejszy bas niż w JBL Go 3;
  5. współpraca z aplikacją – dostęp do equalizera;
  6. działa dłużej niż poprzednik.
MINUSY:
  1. mógłby być tańszy.

Parowanie z telefonem przebiega błyskawicznie – po wyjęciu z pudełka z JBL Go 4 można korzystać dosłownie już po kilku sekundach. Z poziomu smartfona da się m.in. sterować głośnością. Do tego celu można wykorzystać także fizyczne przyciski na głośniku. Nowością w serii jest opcja połączenia z aplikacją JBL Portable. Z ważniejszych funkcji daje ona dostęp do graficznego korektora dźwięku. Pozwala to np. zwiększyć poziom basu – już przy domyślnych ustawieniach jest go wyraźnie więcej niż w Go 3.

Postęp pomiędzy generacjami dokonał się również w obszarze czasu działania. Wydłużył on się – według danych producenta – o godzinę. Teraz w pełni naładowany akumulator ma wystarczyć na 7 zamiast 6 godzin. Mało tego, funkcja Playtime Boost dodaje do tego wyniku dodatkowe 2 godziny. Baterię ładuję się za pomocą portu USB-C – odpowiedni kabelek zawarto w zestawie.

Bezprzewodowy głośnik JBL jest dostępny w wielu kolorach. - Ten głośnik mieści się w dłoni, a gra z zaskakująco dużą mocą. JBL po raz kolejny ulepszył swój produkt - wiadomość - 2024-06-05
Bezprzewodowy głośnik JBL jest dostępny w wielu kolorach.

Warto rozważyć zakup więcej niż tylko jednego egzemplarza. Dzieje się tak za sprawą opcji Auracast, pozwalającej łączyć kilka głośników ze sobą. W ten sposób można stworzyć cały system nagłośnienia.

JBL Go 4 (czerwony) – oferty

JBL Go 4 w Media Markt

Wszystkie ceny podane według stanu na dzień publikacji tekstu.

  1. JBL Go 4 (czerwony) na Allegro – 189,99 zł
  2. JBL Go 4 (czerwony) na Amazon.pl – 219 zł

JBL Go 4 – opinie

W zasadzie wszystkie zmiany i nowości względem poprzednika są oceniane pozytywne. Ba, bez trudu można znaleźć komentarze użytkowników uważających, że zakup JBL Go 4 ma sens, nawet jeśli ktoś ma już „trójkę”.

Byłem pod wrażeniem dźwięku i niewielkich rozmiarów już przy Go 3. Teraz odczułem to ponownie. Puszczenie pierwszej piosenki przy 75% głośności wywołało uśmiech. Efekty są po prostu niesamowite. Jakość wykonania jest świetna. Poprawiono m.in. wytrzymałość.

– Tobi

Wspaniały głośnik bezprzewodowy. Bezkonkurencyjny stosunek jakości do ceny w porównaniu do większych głośników o niższej jakości audio.

– ANDRÉS

Super dźwięk. Bas brzmi dobrze, głośnik jest kompaktowy, a bateria wytrzymuje długo. Jestem szczęśliwa.

– Laura

100% zadowolenia. Dzięki aplikacji jest jeszcze łatwiejszy i wygodniejszy w obsłudze.

– Francesco

JBL Go 4 w Media Markt

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Mateusz Ługowik

Mateusz Ługowik

Swoje pierwsze teksty napisał dla portalu z ciekawostkami ze świata. Niedługo potem zaczął tworzyć artykuły, których głównym tematem była kawa. Dopiero trzecia strona dotyczyła gier, sprzętu i nowych technologii. Stamtąd trafił do Gry-Online.pl. Obecnie zajmuje się pisaniem tekstów o tematyce sprzętowej oraz aktualizowaniem tekstów growych i techowych. Od czasu do czasu opracowuje też wiadomości do newsroomu. W wolnym czasie gra, pomaga rozwiązywać problemy z PC, ogląda seriale i stare polskie komedie, czyta komiksy (team DC!) i jeździ na koncerty. Jest hopheadem.

OpenAI planuje przygotowanie własnej przeglądarki napędzanej AI. Nadchodzi kres dominacji Chroma?

OpenAI planuje przygotowanie własnej przeglądarki napędzanej AI. Nadchodzi kres dominacji Chroma?

YouTuber zbudował laser ze złomu, 250 000 razy potężniejszy niż wskaźnik laserowy, a i tak nie przyznano mu oficjalnego rekordu świata

YouTuber zbudował laser ze złomu, 250 000 razy potężniejszy niż wskaźnik laserowy, a i tak nie przyznano mu oficjalnego rekordu świata

Porównano wydajność tego samego komputera z nową i starą instalacją systemu Windows 11. Uzyskane wyniki są zaskakujące

Porównano wydajność tego samego komputera z nową i starą instalacją systemu Windows 11. Uzyskane wyniki są zaskakujące

YouTube ma dość treści kreowanych przez AI. Ich twórcy mogą liczyć na ostrą demonetyzację

YouTube ma dość treści kreowanych przez AI. Ich twórcy mogą liczyć na ostrą demonetyzację

„Możesz po prostu zostawić to w spokoju” - gracz Nintendo Switch 2 celowo zawiesza swoją konsolę i jest to przerażająco łatwe

„Możesz po prostu zostawić to w spokoju” - gracz Nintendo Switch 2 celowo zawiesza swoją konsolę i jest to przerażająco łatwe