Gracz podłączył Steam Decka do samochodu - „Teraz mogę grać BMW E46 GTR siedząc w moim E46”

Największą zaletą przenośnych konsol jest to, że są… przenośne. Z handheldem w garści możemy grać nie tylko w domu, lecz także w podróży. Wielogodzinna jazda samochodem nie straszna jest pasażerom, gdy umilają sobie czas grą. Zdają sobie z tego sprawę producenci samochodów, którzy wyposażają pojazdy w platformy rozrywkowe. Najlepiej wiedzą o tym jednak sami użytkownicy, czego przykładem jest projekt Steam Decka podłączonego do BMW E46.

Na parkingu E46, na pokładzie Steam Deck

Na subreddicie r/SteamDeck użytkownik o nicku verde-- podzielił się swoim projektem, który łączy zamiłowanie do motoryzacji i gamingu. Inspirując się słynnymi modyfikacjami pozwalającymi na grę na PS2 w aucie, właściciel BMW E46 podłączył Steam Decka do swojego radia. „Od teraz mogę grać BMW E46 M3 GTR w Need for Speed: Most Wanted, siedząc w moim E46” – stwierdził dumnie OP.

Zamontowanie handhelda w aucie wymagało nieco wysiłku. Użytkownik Reddita musiał znaleźć odpowiedni adapter, a następnie dostosować złącze zasilania, aby uniknąć konieczności ładowania konsoli z zewnętrznego źródła. OP ukrył Steam Decka w schowku, a za ekran posłużył mu pulpit radia. Do sterowania używa kontrolera DualShock 4.

Warto było szaleć tak?

Reakcje internautów są mieszane.

Znacznie bardziej krytyczny był redditor Syzygy__:

Część komentujących wyraziła wątpliwości co do praktyczności takiego rozwiązania. Użytkownik Miguel_Bored zauważył, że problemem może być ryzyko przegrzania Steam Decka. Z pewnością projekt OP-a nie stanowi przyszłości motoryzacji ani gamingu, ale jest urokliwym dowodem na to, że pomysłowość graczy nie zna granic.