Gracz kupił używane PS5, ale sprzedawca zapomniał wyjąć dysk SSD o pojemności 4 TB

Kupowanie używanej elektroniki to istna loteria, bo nigdy nie wiemy, na co trafimy. Każdy z nas słyszał o wysłanych ziemniakach lub cegłach zamiast telefonu, ale czasami można złapać prawdziwą okazję. Dowiedział się o tym nowy posiadacz PlayStation 5, który postanowił kupić używaną konsolę. Zamiast standardowego dysku 1 TB odkrył, że konsola ma SSD o pojemności 4 TB, na którym są zainstalowane gry.

Kupił używane PS5 z zainstalowanymi grami i dużym dyskiem

Jeśli chcemy sprzedać w sieci konsolę, komputer lub smartfona, warto pamiętać o przywróceniu ustawień fabrycznych, żeby usunąć zapisane dane. Zapomniał o tym sprzedawca PlayStation 5 z SSD 4 TB, które kupił jeden z graczy. Na subreddicie r/playstation użytkownik Straight-Ad-196 chciał się dowiedzieć, czy z poziomu swojego konta mógłby grać w gry zainstalowane na konsoli, ale należące do kogoś innego.

Szybko otrzymał odpowiedź na swoje pytanie, jednak nie zakończyło to dyskusji. Zaczęły się spekulacje na temat okazyjności całej sprzedaży. Część osób brało pod uwagę niezadowoloną partnerkę sprzedającą po kosztach konsolę byłego partnera lub nawet kradzież. Sam dysk SSD jest sporo wart biorąc pod uwagę jego pojemność. Straight-Ad-196 skontaktował się ze sprzedawcą. Z odpowiedzi dowiedział się, że poprzedni właściciel sam zdobył dysk okazyjnie i aż tak mu nie zależy.

Powiązane:Gracz PS5 przez 2 lata grał bez HDR na swoim telewizorze 4K - teraz ostrzega innych przed swoim błędem

Takie podejście może być dziwne, ponieważ to wciąż wartościowy element elektroniki, na którym można było zarobić. Jednak jeden z komentujących We_Are_Nerdish napisał, że to normalne i on jako fotograf podobnie oddaje po kosztach nieużywane aparaty, mimo że mogą być dużo warte. To rzuca światło na podejście części osób i dlaczego możemy trafić na dobre oferty używanej elektroniki. Jeśli dla sprzedającego dany przedmiot jest bezwartościowy, to za taką cenę go sprzeda.

Natomiast Straight-Ad-196 napisał, że postanowił przywrócić ustawienia fabryczne konsoli i zacząć zabawę z czystą kartą. Na pewno będzie miał dostępne dużo miejsca, bo domyślnie kupione PS5 miało zajęte już ponad 3 TB. Jak zażartował jeden z graczy, poprzedni właściciel pewnie grał w Call of Duty.

Czytaj więcej:„Dochodzimy do punktu, w którym konsole przestaną być istotne” - mówi były szef PlayStation