Górnicy kryptowalut hurtowo wyprzedają karty graficzne; ich zakup to ryzyko

Niedawne spadki kursu Bitcoina oraz przejście Ethereum na mechanizm Proof of Stake spowodowały, że górnicy nie wiedzą co zrobić z tysiącami kupionych kart graficznych, służących im dotychczas do „kopania” kryptowalut. Niektórzy odnaleźli się w nowej rzeczywistości, oferując moc obliczeniową firmom zajmującym się sztuczną inteligencją. Nie wszyscy decydują się jednak na kontynuowanie działalności i decydują się pozbyć sprzętu.

Pokoparkowe karty w okazyjnych cenach

Na Reddicie pojawiło się ciekawe wideo prezentujące rzekomo ofertę jednego z hurtowników z Dubaju, który ma na sprzedaż setki kart graficznych, oferowanych w atrakcyjnej cenie. Podejrzenie budzi jednak ich stan, gdyż wszystkie leżą na podłodze, pozbawione oryginalnych opakowań i wyglądają przy tym na mocno eksploatowane. Wydaje się być to zatem jasne, że pochodzą z koparek kryptowalut i przez długi czas intensywnie pracowały bez żadnych przerw.

Źródło: tiktok/teczone.imports

Obecnie ceny kart są znacznie niższe niż w latach 2020-2021, kiedy to przebijały kolejne granice absurdu. Górnicy muszą się więc spieszyć, by odzyskać choć część pieniędzy włożonych w zakup taniejącego powoli sprzętu. A nakłady były ogromne, gdyż w ciągu ostatnich 18 miesięcy wydano na nie nawet 15 mld dolarów. Stąd też pojawiają się takie „oferty” sprzedaży.

Jeśli znajdziesz w serwisie aukcyjnym kartę graficzną w atrakcyjnej cenie, która była rzekomo „mało używana”, lepiej bądź ostrożny. Wielu ekspertów ostrzega, że ich nabycie jest ryzykowne, gdyż mogą pochodzić z farm i z dużym prawdopodobieństwem były bardzo mocno eksploatowane. Co gorsza, czasem nie da się ocenić tego na pierwszy rzut oka, ponieważ górnicy znaleźli sposób ich czyszczenia, aby wyglądały jak nowe. Taki sprzęt może jednak szybko ulec awarii, a wówczas świeżo upieczony nabywca pozostanie z kosztownym problemem.

Marek Pluta

Marek Pluta

Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.