Google zaleca weryfikowanie tego, co mówi Bard AI

Czatboty przygotowane przez gigantów technologicznych takich jak Google czy OpenAI, stały się użytecznym narzędziem dla wielu użytkowników. Warto jednak pamiętać, że choć sztuczna inteligencja w większości spełnia oczekiwania użytkowników, tak czasami robi to kosztem poprawności odpowiedzi, wymyślając całkowicie fałszywe informacje.

Powiązane:Przyszłość Wi-Fi to nie prędkość, a stabilność połączenia

Potwierdza to wypowiedź szefowej brytyjskiego oddziału Google, Debbie Weinstein, która ostrzega przed nadmiernym zaufaniem dla AI. Zamiast tego, przedstawicielka firmy zleca użytkownikom weryfikowanie informacji podanych przez Barda za pomocą wyszukiwarki Google.

Nawet w dniu premiery, Bard podczas prezentacji wygenerował fałszywą informację. Źródło: Unsplash | Mojahid Mottakin.

W wywiadzie udzielonym dla BBC Debbie Weinstein stwierdziła, że Bard nie służy do wyszukiwania informacji. Czatbot dużo lepiej ma sprawdzać się w wymyślaniu nowych pomysłów lub pomocy w rozwiązywaniu problemów. Jeśli jednak użytkownicy zdecydują się skorzystać z pomocy Barda to podane przez niego informacje powinni zweryfikować za pomocą wyszukiwarki Google.

Warto przy tym wspomnieć, że Bard jest tylko jedną z usług oferowanych przez Google, a amerykański gigant wciąż czerpie znaczne zyski ze swojej wyszukiwarki. Można więc mieć wątpliwości czy firma faktycznie chce ostrzec swoich użytkowników, czy może skłonić ich do korzystania z wyszukiwarki.

Czytaj więcej:Ile kosztuje Starlink w Polsce?

Kamil Cuber

Kamil Cuber

Z GRYOnline.pl związał się w 2022 roku, jest autorem tekstów o tematyce sprzętowej. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczynał jeszcze w gimnazjum, biorąc udział w konkursach organizowanych przez producentów z branży elektronicznej. Następnie przy okazji zakupu nowego komputera zainteresował się sprzętem, stopniowo coraz lepiej poznając rynek komputerowy. Zagorzały fan komputerów i gier single-player, choć nie odrzuci też zaproszenia do gry w szachy oraz Foxhole’a.