futurebeat.pl NEWSROOM Google Pixel Launcher wkrótce zapewni nam swobodę wyboru domyślnej wyszukiwarki Google Pixel Launcher wkrótce zapewni nam swobodę wyboru domyślnej wyszukiwarki Pixel Launcher już wkrótce umożliwi użytkownikom smartfonów wybór domyślnej wyszukiwarki. Sugeruje to najnowsza beta Androida 14, w której znaleziono ukryte menu ustawień. mobileMarek Pluta15 stycznia 2024 Źrodło fot. Unsplash | Daniel Romeroi Niebawem użytkownicy smartfonów z Androidem będą mogli wykorzystać Pixel Launcher, by samodzielnie wybrać domyślną wyszukiwarkę. W udostępnionej właśnie, trzeciej becie Android 14 QPR2, pojawiła się bowiem zupełnie nowa wersja launchera, wyposażona w ukryte menu ustawień. Znajduje się tam opcja „Search Engine”, gdzie użytkownik będzie mógł dokonać wyboru. Google zapewni swobodę wyboru wyszukiwarkiPixel Launcher to aplikacja pozwalająca użytkownikom smartfonów z Androidem na dostosowanie urządzenia do indywidualnych preferencji i całkowitą zmianę wyglądu interfejsu. Za jego pomocą można, m.in. zmieniać tapety, instalować ikony oraz konfigurować kolory motywu. Jego widżety oferują także szybki dostęp do wyszukiwarki. I to właśnie ten ostatni element będzie można niebawem dostosować do własnych upodobań. Powiązane:Motorola - ile lat wsparcia? Podpowiadamy, jak to sprawdzić Jak donoszą źródła, w kolejnej becie Androida 14, pojawiła się nowa wersja launchera, wzbogacona o ukryte menu Search Engine. Znajduje się w nim opcja umożliwiająca użytkownikowi wybór domyślnej wyszukiwarki, z której będzie następnie korzystał do surfowania po sieci. Zamiast Google, będą mogli użyć np. Binga lub DuckDuckGo. Niewykluczone, że nowa opcja ma na celu oddalenie pozwu wytoczonego Google przez Departament Sprawiedliwości USA i prokuratorów generalnych ośmiu stanów, dotyczącego monopolistycznych działań koncernu. Google, które ma obecnie 90-95% udział w rynku wyszukiwarek, zostało oskarżone o wykorzystywanie swojej pozycji do utrudniania konsumentom możliwości samodzielnego wyboru wyszukiwarki. Warto też pamiętać, że koncern z Mountain View, wciąż płaci 10 mld dolarów rocznie, za to, by Google pozostało domyślną wyszukiwarką w systemie iOS. Być może koncern jest świadomy tego, że nie uda mu się wygrać sporu i szykuje się na ugodę. Stąd też pracuje nad tym, by Pixel Launcher umożliwił użytkownikom wybór wyszukiwarki, z jakiej chcą korzystać. Czytaj więcej:iPhone 17 Pro i Pro Max. Wszystko, co trzeba wiedzieć - cena, termin premiery, ekran, aparat, kolory POWIĄZANE TEMATY: mobile smartfony Android Google Marek Pluta Marek Pluta Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO. Jest wodoodporny, opancerzony i świetnie brzmi. Recenzja Soundcore Boom 3i Jest wodoodporny, opancerzony i świetnie brzmi. Recenzja Soundcore Boom 3i Zespół Microsoft AI zaprezentował swoje pierwsze modele. Nowe technologie zasilą ekosystem Copilot i przyszłe usługi Zespół Microsoft AI zaprezentował swoje pierwsze modele. Nowe technologie zasilą ekosystem Copilot i przyszłe usługi Technik uruchomił Windows 95 na PlayStation 2, choć było to prawdziwym wyzwaniem ze względu na złożoność tej konsoli Technik uruchomił Windows 95 na PlayStation 2, choć było to prawdziwym wyzwaniem ze względu na złożoność tej konsoli To były ostatnie tak dobrze wyglądające wyścigi na PS2. W Gran Turismo 4 Polyphony Digital pokazało pazur To były ostatnie tak dobrze wyglądające wyścigi na PS2. W Gran Turismo 4 Polyphony Digital pokazało pazur Według raportu, biedne dzieci dorastają przed ekranami, podczas gdy bogate rodziny płacą tysiące dolarów, aby ich pociechy uczyły się czytać Według raportu, biedne dzieci dorastają przed ekranami, podczas gdy bogate rodziny płacą tysiące dolarów, aby ich pociechy uczyły się czytać