Gdybyś na początku pandemii zainwestował 100 złotych w akcje Nvidii, mógłbyś teraz kupić nowiutkiego RTX-a 4060 Ti

Mamy niemal połowę 2024 roku, a kurs akcji Nvidii osiągnął poziom 120 dolarów (480 zł). Jednak jeszcze na początku 2020 roku (przed wybuchem pandemii) wynosił on ok. 6 dolarów (wtedy 22,8 zł). Każdy, kto wtedy kupił cztery akcje Nvidii, wydając niespełna 100 zł, obecnie mógłby za ich równowartość kupić nowego RTX 4060 Ti 8 GB. Cztery akcje byłyby obecnie warte 480 dolarów (1924 zł). To kwota wystarczająca na zakup takiej karty.

RTX 4060 Ti za 100 zł?

Ceny GeForce RTX 4060 Ti zaczynają się od 1800 zł. Za nieco więcej można już kupić całkiem przyzwoity model, wyposażony w 8 GB pamięci VRAM i dobre chłodzenie. Do wersji z 16 GB pamięci trzeba będzie jednak dołożyć co najmniej 200 zł.

Powiązane:RTX-y 50 mają zdominować rynek kart graficznych; Nvidia szykuje się do premiery

Palit GeForce RTX 4060 Ti White 8GB

Obecny i dawny kurs akcji Nvidii. | Źródło: Google Finance

Aby zakupić RTX 4070 trzeba dołożyć znacznie więcej, bo ok. 700 zł. Łącznie z kwotą wydaną na akcje w 2020 roku będzie to jednak 800 zł, czyli nadal niewiele, biorąc pod uwagę, jak wydajny układ graficzny nabywamy. Z oferty AMD za równowartość akcji możemy wybrać Radeona RX 7600 XT, lub Radeona RX 7700 XT. Kupowanie karty graficznej konkurencji dzięki sprzedaniu akcji Nvidii – to jednak nie brzmi zbyt dobrze, bądźmy honorowi.

Nie wiem, ilu ludzi przewidziało taki obrót sprawy, że wartość akcji Nvidii poszybuje tak wysoko. Jeśli znajdzie się ktoś taki, już teraz może je sprzedać i uzyskaną kwotę przeznaczyć na zakup czegoś fajnego, np. karty graficznej. Chociaż może lepiej poczekać, aż kurs wzrośnie jeszcze bardziej? Cóż, na tym właśnie polega zabawa z akcjami. Należy być zawsze dobrze poinformowanym, aby móc z pewną dozą prawdopodobieństwa przewidywać takie rzeczy.

Czytaj więcej:To koniec GeForce Experience; Nvidia App oficjalnie zastępuje starą aplikację

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.