Idealny zegarek sportowy dla biegaczy podpasuje teraz osobom uprawiającym inne dyscypliny

Tuż po założeniu zegarka na nadgarstek zaskakuje jego niewielka waga. Wynosi ona zaledwie 49 g w przypadku wersji z kopertą 46 mm, przez co ręka nie męczy się nawet po wielu godzinach użytkowania. Ba, niektórzy w ogóle zapominają o tym, że cokolwiek na niej noszą. Silikonowy pasek jest dostępny w dwóch kolorach: popielatym i tidal blue. Konstrukcja jest wodoszczelna (5 ATM), a ekran został pokryty Gorilla Glass 3. Wyświetlacz o średnicy 33 mm ma rozdzielczość 260 × 260 pikseli i jest bardzo jasny, dzięki czemu komfortowo korzysta się z niego nawet w pełnym słońcu.

Powiązane:Inteligentna opaska z zaawansowanym monitorowaniem aktywności fizycznej i zdrowia

Nowy model, w odróżnieniu od poprzedników, to już bardziej urządzenie przeznaczone dla osób uprawiających różne sporty, a nie tylko bieganie. Choć to prawdopodobnie ci ostatni najbardziej docenią znakomity moduł GPS. Śledzenie trasy jest niezwykle precyzyjne, nawet w obszarze leśnym i w centrum miasta. Pomyłki i niedoskonałości zdarzają się naprawdę rzadko, szczególnie jeśli ustawi się tryb najwyższej dokładności. Spośród innych funkcji na wyróżnienie zasługuje automatyczne tworzenie pełnych planów treningowych i to nie tych ogólnych, ale takich umożliwiających osiągnięcie konkretnego wyniku na danej, wyznaczonej wcześniej trasie. Inteligentny trener nie będzie jednak wymagać od nas niemożliwego – trening zostanie dobrany na podstawie wcześniejszych osiągnięć, aktualnego stanu organizmu, a nawet tego, czy wyspaliśmy się ostatniej nocy!

Żeby wszystko działało jak należy, a uzyskane informacje były precyzyjne, najlepiej byłoby nosić zegarek przez cały czas. Tylko w ten sposób da się m.in. poprawnie monitorować HRV, czyli zmienność tętna – to nowość wprowadzona w linii produktów Forerunner 255. Do nierozstawania się z urządzeniem zachęcają nie tylko funkcje sportowe, wbudowany GPS i systemy oceny zdrowia. Są tu także rzeczy znane ze smartwatchów, w tym płatności zbliżeniowe (Garmin Pay) i powiadomienia z telefonu.

Spokojnie, oprogramowanie jest dostępne także w języku polskim.

Z ważniejszych kwestii pozostała jeszcze wydajność akumulatora. W podstawowym trybie bateria zapewnia według producenta do 14 dni działania. Po włączeniu GNSS wyłącznie z GPS czas ten skraca się drastycznie, bo do 30 godzin. Gdy aktywne jest dosłownie wszystko, z zegarka sportowego będzie można korzystać przez maksymalnie 16 godzin.

Sprzęt jest napakowany ogromem funkcji i różnych technologii. Wszystkie z nich sprawdzicie na karcie produktu na oficjalnej internetowej stronie Garmin.

Cena w dniu publikacji (popielaty): 1369 zł (Allegro), 1429 zł (Media Expert, RTV EURO AGD, OleOle!).

Kup Garmin Forerunner 255 na Allegro

Kup Garmin Forerunner 255 w Media Expert

Kup Garmin Forerunner 255 w RTV EURO AGD

Kup Garmin Forerunner 255 w OleOle!

Garmin Forerunner 255 – opinie

Użytkownicy są świadomi, że wydali dużo pieniędzy, ale zdecydowana większość twierdzi, że było warto. Niemal każdy element i funkcja prezentują bardzo wysoką jakość. Bateria jest wydajna (w podstawowym trybie zegarka), ekran wystarczająco jasny nawet w mocnym słońcu, a koperta charakteryzuje się wysoką wytrzymałością. Wszystkie pomiary i GPS są dokładne, a liczba funkcji może przyprawić o zawrót głowy. Dla niektórych zegarek jest jednak zbyt duży. Jedna osoba (z tego, co znalazłem) otrzymała też niedziałający egzemplarz, który został szybko wymieniony na sprawną sztukę.

Czytaj więcej:Smartwatch dla amatorów sportu i tych, co stawiają na lifestyle

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Mateusz Ługowik

Mateusz Ługowik

Swoje pierwsze teksty napisał dla portalu z ciekawostkami ze świata. Niedługo potem zaczął tworzyć artykuły, których głównym tematem była kawa. Dopiero trzecia strona dotyczyła gier, sprzętu i nowych technologii. Stamtąd trafił do Gry-Online.pl. Obecnie zajmuje się pisaniem tekstów o tematyce sprzętowej oraz aktualizowaniem tekstów growych i techowych. Od czasu do czasu opracowuje też wiadomości do newsroomu. W wolnym czasie gra, pomaga rozwiązywać problemy z PC, ogląda seriale i stare polskie komedie, czyta komiksy (team DC!) i jeździ na koncerty. Jest hopheadem.