futurebeat.pl NEWSROOM Firma obraziła klienta w social media, a potem zaoferowała mu 10,000 dolarów w ramach przeprosin Firma obraziła klienta w social media, a potem zaoferowała mu 10,000 dolarów w ramach przeprosin Skandaliczne zachowanie kanadyjskiej firmy Dbrand oburzyło Internautów. Przedsiębiorstwo wystosowało przeprosiny. techLuna Jarosz11 kwietnia 2024 1 Źrodło fot. ROBIN WORRALL | Unsplashi Możemy być zgodni, że dużym przedsiębiorcom powinno zależeć na dobrym reprezentowaniu firmy w mediach społecznościowych. Wszak w interesie przedsiębiorstw jest trafić do jak największej grupy potencjalnych klientów. Dlatego tak bardzo ważnym jest posiadać dobry PR (Public Relations). Jednak bohater dzisiejszego newsa przekonał się, że są korporacje, które zdają się zapominać o zachowaniu powagi i szacunku do drugiego człowieka. Bhuwan Chitransh na platformie X zgłosił swój problem związany z zakupioną skórką do MacBooka. Dokładniej chodziło o fakt, że ów przedmiot bardzo szybko stracił swój kolor po zaledwie 2 miesiącach. Bhuwan postanowił problem zgłosić, oznaczając w swoim poście kanadyjską firmę Dbrand, od której zakupił omawiany dziś przedmiot, pytając się tym samym, co powinien zrobić. Odpowiedź z jaką się spotkał ze strony firmy oburzyła Internautów. Dbrand postanowiło wyśmiać nazwisko Bhuwan’a w bardzo obraźliwy sposób, używając przy tym niecenzuralnych słów. Pomijając taki szczegół, że firmom nie wypada wykorzystywanie takich zwrotów, to samo zachowanie jest skandaliczne i niedopuszczalne. Internauci na platformie X wyrazili swoje oburzenie całą sytuacją, stając też po stronie poszkodowanego klienta. Źródło: X | @dbrand Dbrand dość szybko wyszło z narracją, że omawiana odpowiedź była tylko żartem, a klient miał otrzymać rozwiązanie problemu. Jednak to niespecjalnie poprawiło ich sytuacje. Fala krytyki, jaka się wylała, zaczęła jedynie nabierać na sile, więc firma postanowiła sięgnąć po ostatnie koło ratunkowe, by zapobiec katastrofie PR-owej. Mianowicie firma wystosowała oświadczenie, w którym to przyznała się do błędu i przeprosiła Bhuwan’a. W geście dobrej woli zaoferowali mu 10,000 dolarów jako rekompensatę za całą sytuacje. Przeprosiny jednak nie są takie szczere, kiedy w 3 punkcie Dbrand zaczyna się tłumaczyć, że od lat „żartuje” sobie z klientów na mediach społecznościowych. Najwidoczniej nie są mistrzami żartów. Czytaj więcej:Threads może być luźniejszą wersją X i lepszym Tinderem. Bywa, że nudzi, ale ma potencjał POWIĄZANE TEMATY: tech social media Luna Jarosz Luna Jarosz Pasjonatka konsol i komputerów. Obecnie pochłonięta rozwojem branży IT, poluje na nowinki technologiczne. Interesuje się również grami strategicznymi, ale lubi też pograć w Dark Souls. Swój czas poświęca także na gry e-sportowe. Jej hobby to kolekcjonowanie gier na PlayStation 2 i eksperymenty na owej konsoli w celu rozbudowy jej funkcjonalności. Przyjemność czerpie z naprawy komputerów. Wieczorami zaś przyszło jej spędzać czas na oglądaniu filmów, czy seriali anime. Kocha górskie klimaty i spacery wieczorami. Wielką radość sprawia jej czytanie książek fantasy. Jaki laptop do GTA 6? Sprawdzamy i odpowiadamy Jaki laptop do GTA 6? Sprawdzamy i odpowiadamy Dostęp do streamingu staje się za drogi? Piractwo osiąga „skalę przemysłową” Dostęp do streamingu staje się za drogi? Piractwo osiąga „skalę przemysłową” Fanowska strona o Gwiezdnych wojnach narzędziem służb. CIA używało portalu do komunikacji ze szpiegami Fanowska strona o Gwiezdnych wojnach narzędziem służb. CIA używało portalu do komunikacji ze szpiegami Gdy nawet 10 MB robiło wrażenie. Cudowne nośniki danych, które pamięta każde dziecko lat 90 Gdy nawet 10 MB robiło wrażenie. Cudowne nośniki danych, które pamięta każde dziecko lat 90 Garmin i Strava - jak połączyć i dlaczego moim zdaniem warto to zrobić Garmin i Strava - jak połączyć i dlaczego moim zdaniem warto to zrobić