Ferrari kosztujące 700 000 dolarów stało w garażu w Monachium przez 10 lat: jego właściciel zapomniał, gdzie je trzymał

Ferrari F40, legendarny model wyprodukowany z okazji 40-lecia istnienia marki, został zapomniany na dekadę przez swojego właściciela, rumuńskiego miliardera Iona Tiriaca.

moto
Krystian Łukasik11 września 2024
Źrodło fot. Adam Khan | Unsplash
i

W świecie luksusowych samochodów, gdzie każdy pojazd jest niczym klejnot. Trudno sobie wyobrazić, że można zapomnieć o posiadaniu jednego z nich, zwłaszcza jeśli jest to Ferrari warte 700 000 dolarów. A jednak, właśnie taka historia przydarzyła się Ionowi Tiriacowi, rumuńskiemu miliarderowi i byłemu sportowcowi.

Tiriac, znany ze swojej imponującej kolekcji samochodów, kupił Ferrari F40 w latach 70. XX wieku. W tamtym czasie nie dysponował jednak odpowiednią przestrzenią do przechowywania swoich czterokołowych skarbów. W rezultacie, samochód został zaparkowany w garażu w Monachium i tam pozostał przez następne dziesięć lat.

Ferrari F40 Źródło: Bob Castle | Creative Commons
Ferrari F40 Źródło: Bob Castle | Creative Commons

Właściciel garażu, pan Becker, po latach bezskutecznych prób skontaktowania się z Tiriaciem, postanowił przypomnieć mu o zapomnianym Ferrari – F40. Ku jego zdziwieniu, miliarder przyznał, że całkowicie zapomniał o swoim drogocennym nabytku.

Zapomniałem o moim Ferrari na dekadę – wyznał w jednym z wywiadów.

Nawet po odnalezieniu samochodu, Tiriac nie zdecydował się na jego zatrzymanie. Powodem była konieczność przeprowadzenia kosztownej renowacji silnika po tak długim okresie bezczynności. Zamiast tego, postanowił sprzedać samochód.

Ferrari F40 - ikona motoryzacji

Ferrari F40 to nie byle jaki samochód. To prawdziwa legenda motoryzacji, stworzona z okazji 40-lecia istnienia marki Ferrari. Samochód ten był ostatnim, który został osobiście zatwierdzony przez samego Enzo Ferrari'ego, założyciela firmy. F40 słynie ze swojego wyjątkowego designu, niesamowitych osiągów i ograniczonej produkcji, co czyni go jednym z najbardziej pożądanych samochodów kolekcjonerskich na świecie.

Ferrari F40 – widok z tyłu. Źródło: Vauxford | Creative Commons
Ferrari F40 – widok z tyłu. Źródło: Vauxford | Creative Commons

Ion Tiriac - od sportowca do miliardera

Ion Tiriac zaczynał jako hokeista, później przeszedł na tenis, osiągając sukcesy na światowym poziomie. Po zakończeniu kariery sportowej zajął się biznesem, inwestując w różne branże, takie jak bankowość, ubezpieczenia czy nieruchomości. Jego majątek szacowany jest na ponad 2 miliardy dolarów.

Imponująca kolekcja pojazdów

Kolekcja samochodów Tiriaca do dzisiaj stanowi prawdziwa gratka dla fanów motoryzacji. Znajdują się w niej zarówno klasyczne modele, jak i najnowsze superauta. Wśród nich można znaleźć takie perełki jak Rolls-Royce Phantom, Jaguar E-Type, Mercedes-Benz 300 SL Gullwing czy Bugatti Veyron. Część kolekcji jest udostępniona publiczności w muzeum Tiriac Collection w Bukareszcie.

Kolekcja luksusowych pojazdów Tiriacka. Źródło: Tiriac Collection | YouTube
Kolekcja luksusowych pojazdów Tiriacka. Źródło: Tiriac Collection | YouTube

W przypadku Tiriaca, pasja do kolekcjonowania samochodów przerodziła się w prawdziwą obsesję, prowadząc do sytuacji, w której jeden z jego najcenniejszych nabytków został zapomniany na długie lata. Mimo że nie pamiętał on o swoim Ferrari, nadal jest zapalonym kolekcjonerem samochodów. Jego kolekcja liczy obecnie ponad 400 pojazdów. Można ją podziwiać również na kanale YouTube.

POWIĄZANE TEMATY: moto

Krystian Łukasik

Krystian Łukasik

Zawodowo skupia się na pisaniu wiadomości ze świata elektroniki oraz tłumaczeń opisów i instrukcji produktów specjalistycznych. Pasja do nowoczesnych technologii komputerowych oraz gamingu pozwala mu być ciągle na bieżąco z ewoluującymi trendami w tych dziedzinach. Jego zamiłowanie do języka angielskiego stało się fundamentem decyzji o podjęciu i ukończeniu studiów z filologii angielskiej.

iPhone SE 4 będzie ostatnim smartfonem Apple z tym kultowym przełącznikiem

iPhone SE 4 będzie ostatnim smartfonem Apple z tym kultowym przełącznikiem

Masz internet z limitem? Microsoft Flight Simulator 2024 może nie być dla Ciebie. Gra potrafi zużywać nawet 81 GB Internetu na godzinę

Masz internet z limitem? Microsoft Flight Simulator 2024 może nie być dla Ciebie. Gra potrafi zużywać nawet 81 GB Internetu na godzinę

Ile klatek na sekundę potrzeba do grania online? Gracze wskazują na minimalny próg

Ile klatek na sekundę potrzeba do grania online? Gracze wskazują na minimalny próg

Do pogrzebu Windowsa 10 został już tylko rok, użytkownicy powinni zacząć szukać alternatywy

Do pogrzebu Windowsa 10 został już tylko rok, użytkownicy powinni zacząć szukać alternatywy

Ile trwa aktualizacja do iOS 18? Sprawdzamy

Ile trwa aktualizacja do iOS 18? Sprawdzamy