Elon Musk traci miliardy dolarów. Mimo to nadal jest najbogatszym człowiekiem na świecie

Ranking prowadzony przez Bloomberg obejmujący 500 najbogatszych osób na świecie pokazuje, że pierwsze miejsce zajmowane przez Elona Muska jest zagrożone i może on spaść znacznie niżej. Aktualny majątek miliardera wynosi 199 miliardów dolarów. Za nim jest Jeff Bezos z saldem niższym o zaledwie 15 miliardów dolarów.

Co wchodzi w skład majątku Elona Muska?

Jak podaje portal Business Insider, w listopadzie 2021 roku pojedyncza akcja Tesli kosztowała więcej niż 400 dolarów (około 1615 złotych), a od tego czasu cena spadła aż o 56% w efekcie dając 183 dolary (około 739 złotych) za jedną akcję. Ten sam portal mówi, że Elon Musk jest właścicielem 411 milionów akcji firmy, co w ogólnym rozrachunku daje około 13% udziałów. Tesla na początku roku była warta ponad 100 miliardów dolarów.

Powiązane:Elon Musk oskarżony o molestowanie. Milion złotych za milczenie

Dodatkowo Musk posiada 42% udziałów w spółce SpaceX i jak mówi Business Insider, ta firma stanowi kolejne 74 miliardy dolarów majątku. Dodatkowo miliarder jest właścicielem innych podmiotów takich jak X (dawniej Twitter) oraz The Boring Company.

Wartości posiadanych akcji znacznie spadły

Spora część wymienionych wcześniej inwestycji straciła na wartości w ostatnim czasie. Według źródeł akcje Tesli spadły między innymi przez prognozy przychodów i zysków na Wall Street, których nie udało się zrealizować oraz przez Elona Muska domagającego się większego wpływu na działanie spółki. Jak wspomniano wyżej, Tesla jako spółka była warta 100 miliardów dolarów, jednak obecnie wycenia się ją na 75 miliardów dolarów - wskazuje to na spadek o 26% cen akcji w stosunku do poprzedniej wyceny spółki.

Inne przyczyny utraty pieniędzy

Według artykułu z portalu CBS News Musk stracił sporą część majątku przez przejęcie platformy społecznościowej Twitter. W tym samym artykule jest wspomniana sytuacja z sierpnia 2022 roku, gdy miliarder musiał sprzedać prawie 8 milionów akcji Tesli w związku z rozpoczęciem procesów sądowych z Twitterem.