Duracell stworzył uniwersalną ładowarkę, które wygląda jak wielka bateria

Akcesoria projektowane dla właścicieli smartfonów zazwyczaj nie oferują odważnej stylistyki i niemal wszystkie są do siebie bardzo podobne. Na ich tle wyróżnia się jednak Duracell M150, nowe akcesorium pochodzące od znanego producenta baterii, które z wyglądu przypomina dużą baterię. Oferuje przy tym sporą funkcjonalność, m.in. powerbanka z funkcją bezprzewodowego ładowania telefonu oraz latarkę.

Powerbank o oryginalnym wyglądzie

Urządzenie o masie 0,8 kg i wymiarach 7,8 x 16,2 cm, wygląda jak standardowa bateria zasilająca wiele naszych urządzeń przenośnych. Na zewnątrz jego obudowy znajdziemy po dwa porty USB-C oraz USB-A, natomiast w górnej części wkomponowano bezprzewodową ładowarkę, kompatybilną z MagSafe. Jest też pierścieniowa lampa, więc gadżet może służyć jako latarka lub nocna lampka. Gdy natomiast otworzymy górną pokrywę, w środku znajdziemy niewielką przestrzeń, w której możemy przechować jakieś drobiazgi. Jest na tyle pojemna, że zmieści się tam kabel do ładowania oraz bezprzewodowe słuchawki wraz z futerałem.

Źródło: Duracell

Produkt posiada wbudowaną baterię o pojemności 25 000 mAh, zaś wyjściowa moc z portów USB-C wynosi 60 W i 100 W, natomiast wejścia USB-A oferują moc 18 W. Dzięki sporej mocy, za pomocą wielofunkcyjnego urządzenia można ładować kilka sprzętów jednocześnie, jak np. smartfony, tablety, słuchawki, a nawet laptopy. Gdy natomiast wbudowany akumulator zostanie wyczerpany, jego ponowne naładowanie, w zależności od tego czy korzystamy ze stacji dokującej czy też podłączamy sprzęt bezpośrednio go gniazdka, zajmuje od 2 do 3 godzin.

Źródło: Duracell

Tutaj sprawdzisz ceny ładowarek do smartfonów

Duracell M150 można zamawiać w internetowym sklepie producenta w cenie 199 dolarów (ok. 835 zł + VAT). Dostępny jest także nieco większy wariant M250, wyposażony w akumulator o pojemności 60 000 mAh. Omawiany model kosztuje 299 dolarów (ok. 1255 zł + VAT). Jak widać cena jest trochę wygórowana i produkty konkurencji można kupić zdecydowanie taniej. Wprawdzie nie będą miały tak oryginalnej stylistyki, ale zaoferują podobną funkcjonalność.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Marek Pluta

Marek Pluta

Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.