Android i iOS zabił te system operacyjne. Kiedyś wielu producentów smartfonów robiło to po swojemu

Gdy dana technologia robi się popularna naturalnym jest, że wiele biznesów stara się uszczknąć jak największy kawałek tortu dla siebie. Tak było z konsolami w latach 90. a po premierze iPhone’a byliśmy świadkami różnej maści systemów operacyjnych. Wszystkie jednak polegały w starciu z iOS-em i Androidem, które królują na rynku smartfonów i to prawdopodobnie już nigdy się nie zmieni.

Powiązane:Nowości iOS 18.3 w skrócie: Czy aktualizacja iPhone'a jest tego warta?

Warto jednak powspominać i przypomnieć sobie jak kiedyś wyglądał rynek mobilny. Dlatego też nasi koledzy z tvtech przygotowali film, który wspomina zapomniane systemy operacyjne.

Systemy operacyjne smartfonów, których już z nami nie ma

• Symbian (1998-2012)
• Bada OS (2010-2011)
• Windows Phone (2010-2015)
• Fire OS (2014-2015)
• Blackberry OS 10 (2013-2015)
• Firefox OS (2013-2015)

Symbian (1998-2012)

Jak pokazuje data startowa Symbian pojawił się na rynku na długo przed pierwszymi smartfonami. Był to prawdopodobnie pierwszy system operacyjny dla telefonów, z którego korzystały bardziej zaawansowane Nokie przeznaczone dla biznesu. Pojawienie się iOS-a i Androida zaskoczyły Symbiana, którego właściciele nie byli w stanie nadążyć za zamianami. Niskie zainteresowanie oraz brak aplikacji, doprowadziło do zamknięcia projektu.

Bada OS (2010-2011)

Gdy smartfony jeszcze raczkowały sytuacja w branży nie była pewna. Dlatego Samsung główną linię smartfonów wydawał z Androidem, jednocześnie sprzedając także Samsunga Galaxy Wave z Bada OS. Wydaje się jednak, że Samsung od początku nie traktował na poważnie swoich podejść do własnego systemu operacyjnego. Pierwszy Galaxy Wave miał na tyle dobre parametry, że Bada OS działał bardzo dobrze. Później jednak sytuacja wyglądała mniej kolorowo. Wave 2 był zdecydowanie słbszym telefonem przez co radził sobie znacznie gorzej. Ostatecznie na rynku pojawił się jeszcze Wave 3 będący ostatnim urządzeniem z Bada OS na pokładzie.

Windows Phone (2010-2015)

Windows Phone jest do dzisiaj dobrze wspominany przez byłych użytkowników. Jedną z jego największych zalet była płynność działania, bo system radził sobie nawet na wyjątkowo słabych smartfonach, na których Android tylko by się zacinał. System był jednak bardzo niszowy, a bezpośrednia konkurencja z Google sprawiała, że wiele plikacji nie było oficjalnie wspierane. Wśród nich znalazł się nawet YouTube. Konkurencja była nieubłagana i Microsoft zrezygnował z rozwoju oprogramowania.

Fire OS (2014-2015)

Amazon miał bardzo krótką przygodę ze smartfonami wydając tylko jeden model napędzany Fire OS. Autorski system operacyjny oferował między innymi rozpoznawanie produktów poprzez fotografie i oferowanie ich zakupu na Amazonie. Unikalny na tle konkurencji był ekran 3D i mało wygodna karuzela wyświetlająca ostatnio używane aplikacje nie spotkały się jednak z ciepłym przyjęciem użytkowników.

Mimo swojej bardzo krótkiej kariery Fire OS jest jednak warty wspomnienia, bo jego rozwój jest kontynuowany na tabletach Amazona.

Blackberry OS 10 (2013-2015)

Jeszcze dekadę temu Blackberry były kojarzone z ekskluzywnymi biznesowymi telefonami. Autorski system operacyjny miał gwarantować duże bezpieczeństwo, dlatego Blackberry było często wybierane między innymi przez polityków. Tak jak w przypadku Symbiana firma przespała rewolucję smartfonową i wszelkie zmiany wprowadzali z opóźnieniem. Nie pomogło nawet wprowadzenie sklepu z aplikacjami Amazona. Dlatego twórcy przeszli w końcu na Androida, co było gwoździem do trumny dla Blackberry OS.

Firefox OS (2013-2015)

Firefox OS był jednym z tych systemów operacyjnych, który pojawił się zbyt późno, żeby zawojować rynek. U swoich podstaw oprogramowanie miało być przyjazne użytkowników pozwalając w łatwy sposób udostępnianie własnych aplikacji tworzonych przy pomocy HTML5 lub JavaScript. To teoretycznie mogłoby rozwiązać problem z niską dostępnością aplikacji. Nie udało się jednak osiągnąć sukcesu i z Firefox OS pojawiło się tylko kilka smartfonów, a sam system został bardzo szybko zapomniany.

Wymienione powyżej systemy operacyjne nie były jedynymi, które rzucały wyzwanie iOS-owi i Androidowi, ale były najbardziej znane. Patrząc na ich porażki przewija się jeden punkt wspólny: mała ilość aplikacji. Gdy na Symbiana lub Windows Phone’a było ich kilka tysięcy, to na iOS-a lub Androida mogliśmy znaleźć już setki tysięcy. Jak widać zapewnienie odpowiedniej biblioteki programów dla użytkowników jest jednym z kluczy do sukcesu. Tak samo jak przekonanie deweloperów do tworzenia aplikacji na platformę.

Czytaj więcej:Samsung Galaxy S25 - wszystko, co wiemy. Modele, specyfikacja, aparat, cena, data premiery