futurebeat.pl NEWSROOM Amazon zaszokował mnie promocją na „najlepszy smartfon ze średniej półki”. W 2025 roku nadal zbiera pochwały od użytkowników Amazon zaszokował mnie promocją na „najlepszy smartfon ze średniej półki”. W 2025 roku nadal zbiera pochwały od użytkowników Muszę kupić nowy smartfon i ten bardzo mnie przekonuje. Jeszcze bardziej przekonuje mnie jego cena. promocjeAleksandra Nowak20 lutego 2025 1 Źrodło fot. Google Store; grafika promocyjnai Bardzo lubię mojego smartfona. Jest ze mną już ponad 4 lata i naprawdę chciałam, żeby dożył przynajmniej swoich kolejnych urodzin. Niestety te nadzieje legły gruzach razem z jego roztrzaskanym aparatem. To zmusiło mnie do poszukania czegoś nowego. Ostatnio coraz więcej osób zwraca mi uwagę na ten telefon i choć początkowo nie brałam go pod uwagę, teraz jest na takiej promocji, że trudno go zignorować. Świetny smartfon w zaskakująco niskiej cenie Ma wszystko, czego potrzebujęGoogle Pixel 8a, bo właśnie o nim mowa, prezentuje się naprawdę ładnie. Dużym plusem są dla mnie wymiary ekranu – 6,1 cala. Jest to niewiele mniej niż w moim obecnym smartfonie (6,7’’), więc nie tracę nic z obrazu. Taka różnica jednak sprawia, że telefon dużo lepiej leży w dłoni i wygodnie pisze się na nim jedną ręką, a dodatkowo łatwiej mieści się w kieszeni i małej torebce. Muszę też przyznać, że bardzo podoba mi się tylna obudowa Pixela i sposób, w jaki wmontowano wyspę z aparatem. Źródło: Google Store; grafika promocyjna Koniecznie muszę zwrócić też uwagę na RAM i pamięć wewnętrzną. Smartfon od Google jest dostępny w wariantach 8/128 GB i 8/256 GB. Jest to obecnie standardowe rozwiązanie, ale bardzo zależy mi szczególnie na dużej pamięci wewnętrznej, jako że tego najbardziej brakowało mi w starym smartfonie. Wspomnę jeszcze, że Pixel 8a działa na Androidzie 14, co jest dla mnie sporym plusem, bo jestem już do tego systemu przyzwyczajona. Google Pixel 8a jest wygodny i funkcjonalny Przepiękne zdjęcia i filmyCzas przejść do aparatu, który obecnie w moim smartfonie nie działa. Filmiki i zdjęcia z Pixela 8a, które znalazłam w internecie, robią naprawdę dobre wrażenie. Aparat ma dobry kontrast i spore, maksymalnie ośmiokrotne przybliżenie. Świetnie sprawuje się obiektyw szerokokątny – pokazuje dużo szczegółów i nie rozmywa obrazu. Ogólnie kolory na zdjęciach prezentują się bardzo naturalnie, chociaż osobiście wolę nieco mocniejsze barwy, które możemy zobaczyć na przykład w Samsungach. Źródło: Google Store; grafika promocyjna Warto zwrócić uwagę na to, że Pixel wypada bardzo dobrze, jeśli chodzi o nagrywanie filmów. Można tutaj pochwalić chociażby świetną stabilizację ekranu. Wrażenie zrobiło na mnie również to, jak Pixel 8a radzi sobie z dźwiękiem. Wystarczająco dobrze wymazuje wszystkie szumy z otoczenia, dzięki czemu dobrze słychać mówiące na filmikach osoby. Pixel 8a to „najlepszy smartfon w średniej cenie”Nie ma lepszego potwierdzenia jakości smartfona niż recenzje innych użytkowników. W komentarzach odnośnie do Pixela 8a zwraca się uwagę na rozmiar telefonu, jego aparat i żywotność baterii. Google Pixel 8a w kolorze porcelany z pamięcią 128 GB zrobił na mnie wrażenie. Zaawansowany aparat zapewnia oszałamiające zdjęcia o żywych kolorach i niesamowitych szczegółach. W szczególności funkcje obsługiwane przez sztuczną inteligencję przenoszą fotografię na nowy poziom. Żywotność baterii jest doskonała, nawet przy intensywnym użytkowaniu bateria wytrzymuje cały dzień bez żadnych problemów. – Lürcher Najlepszy smartfon w średniej cenie. Przełączyłem się z Sony Xperia na Pixela. Xperia ma lepszy aparat. Ale co z tego, skoro wsparcie tylko na 3 lata. Nadal jestem bardzo zadowolony ze zdjęć Pixela. Mały obszar zoomu zdecydowanie mi wystarczy. (…) To, co wciąż jest denerwujące to brakujące gniazdo karty SD. – Gioacchino Mnie również Google Pixel 8a pozytywnie zaskakuje. Powiedziałabym nawet, że można go porównywać do Samsunga S23, chociaż trzeba zaznaczyć, że w bezpośrednim starciu na parametry na pewno by przegrał. Tym, co sprawia, że warto zastanowić się nad Pixelem, jest cena. W Polsce standardowa cena za mniejszą pamięć wewnętrzną jest w okolicy 1800 zł, a za 256 GB zapłacimy około 1900 zł. Jednak obecnie Google Pixel 8a jest na sporej promocji na niemieckiej stronie Amazona. Warto się przyjrzeć opcji z mniejszą pamięcią, bo kupimy ją teraz za niecałe 1700 złotych. Tutaj kupicie Google Pixel 8a aż 29% taniej Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy! POWIĄZANE TEMATY: promocje Aleksandra Nowak Aleksandra Nowak Studentka dziennikarstwa. Jej przygoda z grami zaczęła się jeszcze w podstawówce, kiedy na YouTube pierwszy raz zobaczyła Minecrafta. Od tego momentu poświęcała mu nieprzyzwoicie dużo czasu. W 2015 roku zastąpiło go jednak CSGO, które otworzyło przed nią świat e-sportu. Odtąd profesjonalne rozgrywki stały się jej największą pasją. Wolny czas spędza głównie z grami RPG oraz gitarą, która pozwala jej manifestować swoją miłość do muzyki. Na RTX 5060 i 5070 możemy jeszcze poczekać; NVIDIA zmaga się z problemami, które mogą opóźnić premierę Na RTX 5060 i 5070 możemy jeszcze poczekać; NVIDIA zmaga się z problemami, które mogą opóźnić premierę „Świetna alternatywa dla dużych marek"? Motorola! Ten smartfon nie kosztuje nawet 1000 zł, ma 12 GB RAM-u i Snapdragona 6s Gen 3 „Świetna alternatywa dla dużych marek"? Motorola! Ten smartfon nie kosztuje nawet 1000 zł, ma 12 GB RAM-u i Snapdragona 6s Gen 3 Witamy w odświeżonej Górniczej Kolonii! Pierwsze spojrzenie na aspekty techniczne Gothic Remake Witamy w odświeżonej Górniczej Kolonii! Pierwsze spojrzenie na aspekty techniczne Gothic Remake "Unreal Engine 5 może być pułapką”: Twórcy nadchodzącej gry RPG z mieszanymi odczuciami wobec UE5 "Unreal Engine 5 może być pułapką”: Twórcy nadchodzącej gry RPG z mieszanymi odczuciami wobec UE5 GeForce RTX 5070 Ti zniknęły ze sklepów; kolejne dostawy mogą zająć nawet 6 tygodni GeForce RTX 5070 Ti zniknęły ze sklepów; kolejne dostawy mogą zająć nawet 6 tygodni