Amazon „wynalazł” paczkomaty, aby walczyć ze złodziejami; gigantyczna korporacja daleko w tyle za Polakami

Amazon wprowadza nowe usługi, łudząco podobne do naszych rodzimych Paczkomatów InPostu. Amazon Hub Locker i Apartment Locker to specjalne szafki, do których można nadać zamówienie ze sklepu. „Nowy wynalazek” firmy, którego założycielem jest Jeff Bezos, ma być sposobem na proceder kradzieży paczek z werand w USA.

„Piractwo werandowe”

Zjawisko podkradania paczek, dostarczanych przez Amazon, dotyczy pracujących amerykanów, do których kurierzy docierają w czasie, gdy adresatów nie ma w domu. Z reguły taka paczka ląduje w pobliżu drzwi wejściowych, gdzie czeka kilka godzin na powrót właściciela. Bywa czasem tak, że zainteresuje się nią amator cudzej własności, nie pomaga w tym przypadku nawet monitoring. Zjawisko to nazywane jest „piractwem werandowym”.

Powiązane:Galaxy Ring i Oura Ring: różnice między smart pierścieniami

Amazon wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klientów, wdrażając rozwiązanie, które większość Polaków mogłoby potocznie nazwać paczkomatami. Nie wiadomo, na ile jest ono wzorowane na rodzimej sieci, zbudowanej przez InPost, szafki Hub Locker wyglądają z pozoru bardzo podobnie do urządzeń spotykanych w Polsce. Jednak Amazon wprowadza pewną nowość.

Jest nią Apartment Locker, czyli nieco odmienny typ automatu paczkowego, który montowany ma być w budynkach wielorodzinnych i kontrolowany przez zarząd społeczności. Jego lokalizacja będzie przypisana do adresów wszystkich mieszkańców w jego „zasięgu”. Gdy użytkownik Amazona zamówi paczkę na swój adres, dostarczona ona będzie do automatu.

Nadawanie i odbieranie paczek także ma być mocno podobne do rozwiązań znanych w Polsce. Adresat otrzyma wiadomość w aplikacji lub sms-em, która będzie zawierać specjalny kod i instrukcję odbioru. Paczkomaty sprawdziły się u nas – dowiodły, że są bezpiecznym i wygodnym sposobem na finalizację zakupów online. Amazon może liczyć na podobny sukces takiego przedsięwzięcia w USA.

Czytaj więcej:„Wreszcie ktoś stawia na USB-C": nowa płyta główna dla Arrow Lake nie ma w ogóle USB-A z tyłu