300-calowy ekran w cenie taniego telewizora? Ten popularny projektor to „must have” podczas zbliżających się Mistrzostw Europy w piłce nożnej

Fani piłki nożnej mają przed sobą nie lada święto – Euro 2024. Można więc powoli szykować swoje stanowisko do oglądania kolejnych meczów. Oczywiście możecie zainwestować w ogromny telewizor (tutaj kłaniają się prawie 100-calowe modele od Samsunga czy TCL).

Oczywiście takie urządzenia wymagają mnóstwo wolnej przestrzeni (oraz pieniędzy). Jeśli nie macie miejsca lub po prostu nie chcecie takiego giganta w mieszkaniu, to możecie zainwestować w projektor. W przeciwieństwie do telewizora zajmuje on mniej miejsca, więc łatwo go schować. Dodatkowo jest on tańszy i często oferuje podobną jakość obrazu jak klasyczny odbiornik.

Przygotuj się na Euro 2024 z tym popularnym projektorem.

Dobra jakość obrazu i wbudowane głośniki

Jednym z ciekawszych modeli o rozsądnym stosunku ceny do jakości jest Optoma HD28e. Oferuje on rozdzielczość Full HD, co oczywiście nie jest szczytem możliwości, ale nadal pozwala uzyskać ostry, pełen szczegółów obraz. W połączeniu z wysoką jasnością wynoszącą 3800 lumenów, otrzymujemy więc zestaw pozwalający cieszyć się ulubionymi programami w każdych warunkach (nawet w słoneczny dzień).

Co równie ważne, projektor ten posiada wbudowany głośnik. Co prawda nie zapewnia on bardzo dobrej jakości dźwięku, ale sprawdzi się w sytuacji awaryjnej, gdy zabraknie Wam zewnętrznego urządzenia. Wszystko to jest zamknięte w dość kompaktowej obudowie.

Optoma HD28e zapewni Wam świetną widoczność obrazu w każdych warunkach.

Tryb sportowy dla fanów piłki nożnej

Jeśli lubicie oglądać sport na dużym ekranie, to dużą zaletą tego konkretnego projektora będzie specjalny tryb do oglądania zawodów. Dzięki niemu możecie cieszyć się piłką nożną w najwyższej możliwej jakości.

Co natomiast z pieniędzmi? Za Optomę HD28e zapłacicie obecnie 2397 zł w sklepie Media Markt. Można więc łatwo zauważyć, że projektor wyniesie Was mniej niż duży telewizor.

Optoma HD28e w Media Markt to okazja jakich mało.

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!