Wraz z PlayStation 5 Pro, Sony otwiera Puszkę Pandory, która prawdopodobnie już nigdy nie zostanie zamknięta

Obecna cena konsoli PS5 Pro budzi obawy, że nadchodzące urządzenia do grania będą jeszcze droższe.

gaming
Krystian Łukasik19 listopada 2024
Źrodło fot. Alexander Grey | Unsplash
i

PlayStation 5 Pro od Sony wstrząsnęło rynkiem gier wideo, nie tylko ze względu na swoje zaawansowane możliwości techniczne, ale przede wszystkim z powodu bezprecedensowej ceny. Konsola ta może pokazywać, jak prezentować się będzie przyszłość tej gałęzi branży.

Kontrowersja cenowa z PS5 Pro

Wydanie PS5 Pro wywołało falę dyskusji na temat przyszłości cen konsol do gier. Wielu obawia się, że wysoka cena PS5 Pro (799 euro / 3499 złotych w Polsce) wyznaczy nowy standard, który utrzyma się w kolejnych generacjach konsol.

Nils Raettig, długoletni obserwator rynku konsol i redaktor portalu GameStar, , porównuje tę sytuację do „spirali cenowej”. Jego zdaniem, gdy już raz podniesiono poprzeczkę, trudno będzie ją obniżyć.

Sony chce za PS5 Pro niemal 800 euro – cena, której nigdy wcześniej nie żądano za żadną z dużych konsol – zauważa Raettig.

W dodatku, wprzeciwieństwie do standardowej edycji PS5, wersja Pro nie posiada napędu w zestawie. Oznacza to, że gracze z domysłu są zmuszeni do kupowania gier w wersji cyfrowej, co dla niektórych może być sporym minusem. Problematyczna jest przy tym również kwestia dostępności tego akcesorium, bowiem w momencie pisania tego tekstu, napędy są wciąż nieobecne na półkach sklepowych, a jeśli się pojawiają to na krótko i w bardzo zawyżonych cenach.

Cena wcale nie taka wysoka?

Historycznie rzecz biorąc, ceny nowych sprzętów od Sony i Microsoftu oscylowały w granicach 400-500 euro. Mimo to, pomimo wysokiej ceny premierowej, PS5 Pro nie jest najdroższą konsolą w historii. Po uwzględnieniu inflacji, zajmuje ona dopiero 8. miejsce na liście najdroższych urządzeń do grania, za takimi klasykami jak Neo Geo czy Atari 2600.

Chociaż cena PS5 Pro przekracza historyczną normę dla nowych konsol, analiza Visual Capitalist pokazuje, że w przeszłości gracze, zwłaszcza w latach 80. i 90, musieli płacić jeszcze więcej.

Rosnące ceny nie są dużym problemem – póki co.

Wzrost cen konsol jest częściowo spowodowany czynnikami ekonomicznymi, takimi jak inflacja, pandemia COVID-19 i kryzys na rynku półprzewodników. Jednak zdaniem wielu obserwatorów, producenci sprzętu gamingowego wykorzystują obecną sytuację, aby zwiększyć swoje zyski.

Widać wyraźnie, ile pieniędzy ludzie są teraz skłonni wydać na gry – komentuje Raettig.

Co ciekawe, pomimo rosnących cen, najnowsza konsola Sony, PS5 Pro, cieszy się dużym zainteresowaniem, a jej sprzedaż w Japonii przewyższa wyniki PS4 Pro w analogicznym okresie po premierze.

Wzrost cen dotyka nie tylko konsol, ale również kart graficznych do komputerów PC. Na przykład, cena karty graficznej Nvidia RTX 4080 jest ponad dwukrotnie wyższa niż cena jej poprzedniczki, RTX 3080.

PS5 Pro to pierwsza nowa konsola od czasu kryzysu na rynku chipów. Producenci nie mieli więc do tej pory odpowiedniej okazji, aby sprzedawać swój sprzęt za więcej pieniędzy niż dotychczas – tłumaczy Raettig.

Czy Microsoft pójdzie w ślady Sony i również podniesie ceny swoich konsol Xbox? Czy podobną podwyżkę cenową ujrzymy również w przypadku najnowszej propozycji sprzętu do grania od Nintendo? Na razie trudno to przewidzieć, ale wielu ekspertów uważa, że jest to bardzo prawdopodobne.

Krystian Łukasik

Krystian Łukasik

Zawodowo skupia się na pisaniu wiadomości ze świata elektroniki oraz tłumaczeń opisów i instrukcji produktów specjalistycznych. Pasja do nowoczesnych technologii komputerowych oraz gamingu pozwala mu być ciągle na bieżąco z ewoluującymi trendami w tych dziedzinach. Jego zamiłowanie do języka angielskiego stało się fundamentem decyzji o podjęciu i ukończeniu studiów z filologii angielskiej.

Bluesky - aplikacja. Tłumaczymy, skąd ją pobrać

Bluesky - aplikacja. Tłumaczymy, skąd ją pobrać

7 milionów sztuk na premierę - Nintendo ma szykować mnóstwo konsol Switch 2

7 milionów sztuk na premierę - Nintendo ma szykować mnóstwo konsol Switch 2

Tyle lat pracy, a to wciąż wygląda jak wersja beta. Recenzja techniczna STALKER 2: Heart of Chornobyl

Tyle lat pracy, a to wciąż wygląda jak wersja beta. Recenzja techniczna STALKER 2: Heart of Chornobyl

Gracz zmienił procesor na nowszy, lecz wydajność spadła; winne było jedno ustawienie w BIOS

Gracz zmienił procesor na nowszy, lecz wydajność spadła; winne było jedno ustawienie w BIOS

Czemu nadal korzystamy ze starego standardu USB, skoro są nowsze? Odpowiedź społeczności może zaskoczyć

Czemu nadal korzystamy ze starego standardu USB, skoro są nowsze? Odpowiedź społeczności może zaskoczyć