PS5 sprzedaje się coraz gorzej, a nowy raport finansowy Sony wskazuje, że ta tendencja się utrzyma

Nowy raport finansowy Sony za czwarty kwartał roku fiskalnego 2024 rzuca cień na przyszłość konsoli PlayStation 5. Choć liczba sprzedanych egzemplarzy od premiery nadal robi wrażenie, tempo sprzedaży wyraźnie wyhamowuje. Według prognoz, trend ten będzie się utrzymywać.

Spadek sprzedaży PS5

Do tej pory na całym świecie sprzedano 77,8 miliona egzemplarzy PlayStation 5 (w tym Pro). Mimo tak okazałego wyniku, sprzedaż konsoli wyraźnie zwalnia. Z najnowszego raportu finansowego Sony za czwarty kwartał 2024 roku wynika, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy firma dostarczyła jedynie 2,8 miliona sztuk PS5, podczas gdy w tym samym okresie rok wcześniej było to 4,5 miliona.

Powiązane:Gra, która wygląda jakby zrobiono ją na PlayStation 6. Recenzja techniczna Death Stranding 2

W całym roku podatkowym 2024 Sony sprzedało 18,5 miliona konsol, co oznacza spadek o ponad 12% w porównaniu z 20,8 milionami w 2023 roku. Jak zauważył użytkownik platformy X posługujący się pseudonimem „Genki”, firma ma dostarczyć w kolejnym roku „tylko” 15 milionów egzemplarzy PS5.

Sony już teraz zakłada, że w roku fiskalnym 2025 wyniki dotyczące PS5 będą jeszcze gorsze. Firma spodziewa się aż 8% spadku dochodów z całkowitej sprzedaży konsol. I choć logicznym wydaje się to, że taki trend może być spowodowany „przygotowaniami” użytkowników pod kolejną generację konsol od Sony, to firma nie wymienia tego jako powód. Zamiast tego wskazuje na niekorzystne kursy walutowe jako dodatkowy czynnik wpływający na wynik finansowy. Te straty mają zostać zrekompensowane przez wzrost przychodów z gier.

Jednym z pozytywnych wskaźników w raporcie jest wzrost liczby aktywnych użytkowników miesięcznie – z 118 do 124 milionów w porównaniu czwartego kwartału 2023 i 2024 roku. Wzrost ten może być częściowo wynikiem tego, że niektóre gry na PC zaczęły wymagać logowania przez PlayStation Network, co zwiększyło liczbę zarejestrowanych graczy (via Wccftech)

Czytaj więcej:Gracz kupił rzadki sprzęt od PlayStation za niespełna 40 zł. W rzeczywistości jest warty dwadzieścia razy więcej