Jeśli chcesz poczuć się jak DJ, wybierz te słuchawki

Na początek przyjrzymy się konstrukcji. Ta jest zamknięta, przez co po nałożeniu słuchawek do uszu nie docierają dźwięki otoczenia. Nie ma tu jednak ANC. Urządzenie jest lekkie i kompaktowe. Dzięki temu sprzęt jest nie tylko łatwy w transporcie, ale także komfortowo leży na głowie. Na wygodne przenoszenie wpływają dodatkowo składane muszle. Słuchawki wykonano w dużej mierze z tworzywa sztucznego i ekoskóry. Metalowe są tylko suwaki znajdujące się w pałąku.

Powiązane:Brak dotykowej obsługi i... bardzo dobrze! Philips TAT2206 to słuchawki, które sprawdzą się doskonale podczas rowerowych przejażdżek

Pioneer HDJ-CUE1BT ma 40-milimetrowe, dynamiczne przetworniki przenoszące dźwięk w zakresie od 5 do 30 000 Hz. Maksymalna moc wejściowa wynosi 2000 mW, czułość 104 dB, a impedancja 32 ?. Poza rozszerzonym zakresem częstotliwości parametry są więc dość typowe dla budżetowych słuchawek, bo to właśnie do tego segmentu należy zaliczyć prezentowany model.

Jak na sprzęt dedykowany didżejom przystało, najważniejszy jest tu głęboki bas. To właśnie on został wyeksponowany, a wręcz mocno dominuje nad pozostałymi pasmami. Bębny perkusji są więc głośne i wyraźne. Oprócz dużej ilości basu mamy tu do czynienia z ciepłymi tonami średnimi. Słyszalnych tonów wysokich dostarczają np. talerze i syntezatory. Powoduje to, że słuchanie muzyki sprawia dużo radości. Nawet pomimo tego, że słuchawki nie są specjalnie szczegółowe. Niemniej przed dokonaniem zakupu radzę (jak zawsze) sprawdzić samodzielnie, czy charakterystyka dźwięku Wam odpowiada.

Ze słuchawek można korzystać na dwa sposoby: przewodowo i bezprzewodowo. W zestawie oprócz kabla do ładowania znajduje się spiralny przewód zakończony wtyczką minijack. W trybie wireless model korzysta z Bluetooth w standardzie 5.0. Do wyboru jest zarówno kodek AAC, jak i SBC. W działaniu bezprzewodowym istotna staje się kwestia baterii. Producent bardzo mocno nie doszacował czasu pracy. Zamiast deklarowanych 30 godzin recenzenci potrafili uzyskać wyniki przekraczające 45 godzin!

Słuchawki mają wbudowany mikrofon do prowadzenia rozmów telefonicznych.

Model powoli znika z szerokiej sprzedaży, co skutkuje wzrostem ceny. Oprócz coraz mniejszej dostępności swoje zrobiła także inflacja. Jeszcze dwa lata temu słuchawki były dostępne za ok. 250 zł. Dziś najbardziej atrakcyjne oferty zaczynają się od ok. 330 zł. W takiej cenie jestem w stanie je polecić jako dobrą propozycję. Za więcej niż 400 zł z pewnością znajdziecie coś lepszego.

Pioneer DJ HDJ-CUE1BT – oferty

Wszystkie ceny podane według stanu na dzień publikacji tekstu.

1. Pioneer DJ HDJ-CUE1BT na Amazon.pl – 333,90 zł
2. Pioneer DJ HDJ-CUE1BT na Allegro – 411,79 zł
3. Pioneer DJ HDJ-CUE1BT w Media Expert – 411,79 zł

Pioneer DJ HDJ-CUE1BT – opinie

Swego czasu model Pioneer DJ HDJ-CUE1BT cieszył się bardzo dużą popularnością. Dziś jest już ona mniejsza, ale nadal wiele osób sięga po prezentowane słuchawki dla DJ-ów. Świadczą o tym chociażby daty przy najświeższych komentarzach. Na Amazon.pl urządzenie oceniło pozytywnie aż 93% osób, z czego 76% wystawiło produktowi maksymalną notę.

Czytaj więcej:Wygodne słuchawki Bluetooth z aktywną redukcją szumów i dobrą baterią

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Mateusz Ługowik

Mateusz Ługowik

Swoje pierwsze teksty napisał dla portalu z ciekawostkami ze świata. Niedługo potem zaczął tworzyć artykuły, których głównym tematem była kawa. Dopiero trzecia strona dotyczyła gier, sprzętu i nowych technologii. Stamtąd trafił do Gry-Online.pl. Obecnie zajmuje się pisaniem tekstów o tematyce sprzętowej oraz aktualizowaniem tekstów growych i techowych. Od czasu do czasu opracowuje też wiadomości do newsroomu. W wolnym czasie gra, pomaga rozwiązywać problemy z PC, ogląda seriale i stare polskie komedie, czyta komiksy (team DC!) i jeździ na koncerty. Jest hopheadem.