futurebeat.pl NEWSROOM Microsoft od lat potajemnie testował AI na użytkownikach Microsoft od lat potajemnie testował AI na użytkownikach Czatbot Microsoftu zintegrowany z usługą Bing wcale nie jest nowością. Okazuje się, że amerykański koncern pracował nad nim przez sześć ostatnich lat, testując go w tajemnicy przed użytkownikami. techMarek Pluta24 lutego 2023 4 Źrodło fot. Unsplash | Matthew Manueli Całkiem niedawno Microsoft udostępnił użytkownikom wyszukiwarki Bing czatbota AI o nazwie Sydney. Okazuje się, że wcale nie jest to nowy projekt, gdyż amerykański gigant pracuje nad nim od wielu lat. Pierwsze testy rozpoczęto jeszcze w 2016 roku, zaś w pierwszej połowie 2021 roku bota zauważyli użytkownicy z Chin oraz Indii. Pod koniec tego samego roku zaczął przedstawiać się jako Sydney. Powiązane:Pracownicy błagali Google, by nie wypuszczać chatbota AI Bard Caitlin Roulston, dyrektor ds. komunikacji w firmie Microsoft, wyjaśniła także pochodzenie nazwy Sydney. Jest to stara nazwa robocza funkcji czatu opartego na wczesnych modelach czatbota, którą Microsoft zaczął testować w Indiach pod koniec 2020 roku. Zebrane wówczas dane pomogły w pracy nad nową wersją narzędzia, które wciąż jest rozwijane. Inżynierowie dostrajają techniki i pracują nad bardziej zaawansowanymi modelami uwzględniającymi informacje zwrotne, aby zapewnić użytkownikom jak najlepsze wrażenia. Początkowo czatbot opierał się na modelach sztucznej inteligencji, używanych od lat w biurowym pakiecie Office oraz wyszukiwarce Bing, a także na maszynowym rozumieniu tekstu. Było ono znacznie mniej zaawansowane niż to, które wykorzystuje ChatGPT od OpenAI. W kolejnych latach inżynierowie Microsoftu wprowadzili jednak szereg usprawnień, a największą zmianą była rezygnacja z oddzielnych botów dla różnych usług i zastąpienie ich jednym, zintegrowanym bezpośrednio z wyszukiwarką Bing. Dopracowano także osobowość, która w jego wcześniejszych wersjach mocno kulała. Bot Microsoftu rozwijany od latPrzełomem okazał się również nowy model językowy o nazwie Prometeusz, który pozwolił zintegrować możliwości bota z wyszukiwarką Bing, umożliwiając dostarczanie dokładniejszych i bardziej kompletnych wyników dla każdego zapytania, w tym także długich i złożonych pytań. Działanie modelu Prometeusz. Źródło: Microsoft Mimo kilku lat intensywnych prac, bot nadal wymaga doszlifowania, gdyż jego nietypowe zachowanie potrafi mocno zaskoczyć. W ostatnich dniach zaczął bowiem obrażać ludzi, nazywając ich kłamcami, sam również okłamywał użytkowników, a nawet próbował nimi manipulować. Jordi Ribas, szef działu wyszukiwania i sztucznej inteligencji w Microsoft, przyznaje, że technologia wymaga jeszcze sporych usprawnień. Zapewnia jednak, że dzięki regularnym aktualizacjom będzie stawała się coraz lepsza. Jak widać, stworzenie sztucznej inteligencji, która będzie zachowywać się zgodnie z oczekiwaniami, wcale nie jest sprawą prostą – nawet dla tak ogromnej firmy, jak Microsoft. Technologia ma jednak spory potencjał, więc duże koncerny z pewnością będą inwestowały w jej rozwój. Czytaj więcej:Jak uzyskać zwrot z Play-UPC w związku z decyzją UOKiK - opisujemy ścieżkę POWIĄZANE TEMATY: tech Internet Microsoft AI / sztuczna inteligencja Marek Pluta Marek Pluta Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO. Programista kupuje 12 pamięci USB od Amazona, a ponieważ każda z nich jest paskudnym zakamuflowanym oszustwem, publikuje bezpłatne narzędzie do wykrywania oszustwa Programista kupuje 12 pamięci USB od Amazona, a ponieważ każda z nich jest paskudnym zakamuflowanym oszustwem, publikuje bezpłatne narzędzie do wykrywania oszustwa Kilkanaście lat temu komputery PC miały przycisk Turbo. Wielu myślało, że przyspieszy on działanie komputera, ale w rzeczywistości działał odwrotnie Kilkanaście lat temu komputery PC miały przycisk Turbo. Wielu myślało, że przyspieszy on działanie komputera, ale w rzeczywistości działał odwrotnie Nintendo może mieć przygotowane na premierę nawet 8 milionów egzemplarzy Switcha 2 Nintendo może mieć przygotowane na premierę nawet 8 milionów egzemplarzy Switcha 2 Jak zrobić skan iPhonem? Wszystko, co trzeba wiedzieć Jak zrobić skan iPhonem? Wszystko, co trzeba wiedzieć Wyciekła cena Galaxy S25 Edge. Szykujcie się na jeden z najdroższych smartfonów z serii Wyciekła cena Galaxy S25 Edge. Szykujcie się na jeden z najdroższych smartfonów z serii