Znakomite słuchawki z hybrydowym ANC w niskiej cenie

Zanim przejdę do tego, czym prezentowany model niszczy konkurencję, pragnę przedstawić garść technicznych informacji. W każdej ze słuchawek można znaleźć przetwornik o średnicy 10 mm z zakresem częstotliwości 20 Hz – 20 kHz. Impedancja wynosi 16 omów, a zasięg Bluetooth 5.2 to maksymalnie 10 m. W pudełku, oprócz słuchawek Life A3i i etui, znajdują się „gumeczki” w rozmiarach S, M i L oraz kabel USB-C służący do ładowania.

Powiązane:Brak dotykowej obsługi i... bardzo dobrze! Philips TAT2206 to słuchawki, które sprawdzą się doskonale podczas rowerowych przejażdżek

Najważniejsze jest oczywiście to, jak grają słuchawki. Ocena tego jest bardzo prosta – jak na tę cenę, jakość dźwięku jest rewelacyjna. Mało tego, gdyby Life A3i kosztowały 100-150 złotych więcej, też nie byłoby powodów do narzekania. Jak w każdym innym sprzęcie z tej serii, producent położył mocny nacisk na wysokiej jakości bas. Różnicę pomiędzy modelami Soundcore słychać natomiast w tonach wysokich. W Life A3i są one dość mocno ukryte na niskim i średnim poziomie głośności. Dopiero po podkręceniu na maxa lub w jego okolice, „góra” wkracza na scenę i muzyka staje się wciągająca – dźwięk jest pełny i potężny, a wysokie tony nigdy nie są zbyt ostre. Przy odpowiedniej głośności zyskują też tony średnie, co słychać głównie, gdy gra pianino i gitara. Profil audio można skonfigurować także od podstaw pod siebie lub wybrać jedno z 22 gotowych ustawień.

Słuchawki zostały wyposażone w technologię hybrydowej aktywnej redukcji szumów. ANC wycisza odgłosy z zewnątrz do poziomu 35 dB. Pozwala to komfortowo słuchać muzyki, audiobooków i innych treści audio. Nie zabrakło też trybu transparentnego, zwanego też przejrzystym. Po jego aktywacji dźwięki otoczenia stają się w pełni słyszalne i to bez wyjmowania słuchawek z uszu. Z innych ciekawych opcji warto wspomnieć o możliwości aktywowania trybu mono. Wtedy w jednej słuchawce będzie słyszalna np. muzyka, a w drugiej głos osoby, do której się zadzwoniło.

Obsługa połączeń odbywa się z wykorzystaniem sztucznej inteligencji i aż 4 mikrofonów. To wszystko ma za zadanie przekazać Wasz głos w jak najlepszej jakości, aby rozmówca mógł Was dobrze słyszeć bez względu na to, w jakim otoczeniu właśnie przebywacie. I faktycznie, w praktyce działa to poprawnie.

Cięcia kosztów produkcji widać m.in. w braku bezprzewodowego ładowania, jakości wykonania i użytych materiałów.

Ważną kwestią jest też czas działania na jednym ładowaniu. W pełni naładowane akumulatory zapewniają do 9 godzin słuchania, przy czym producent nie wspomina o poziomie głośności. Domyślam się, że ten czas nie dotyczy tego maksymalnego, choć mogę się mylić. Uzupełnianie energii za pomocą etui wydłuża podany czas do 36 godzin. Cieszy szybkie ładowanie baterii – już po 10 minutach „soku” wystarczy na 2 godziny odtwarzania.

Cena w dniu publikacji: 229 zł (Amazon), 346,99 zł (Allegro)

Kup Soundcore Anker Life A3i na Amazon.pl

Kup Soundcore Anker Life A3i na Allegro

Soundcore Anker Life A3i – opinie

Nie mogło być inaczej – użytkownicy ekscytują się przede wszystkim wyjątkowo opłacalnym stosunkiem ceny do jakości. Jak na te pieniądze, brzmienie słuchawek stoi na bardzo wysokim poziomie. Dodatkowo Life A3i mają aktywną redukcję szumów. Przyczepić nie można się również do komfortu użytkowania – słuchawki dobrze „siedzą” w uszach. Niekiedy można trafić na niedziałający zestaw, ale dotyczy to w zasadzie każdej elektroniki.

Czytaj więcej:Wygodne słuchawki Bluetooth z aktywną redukcją szumów i dobrą baterią

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Mateusz Ługowik

Mateusz Ługowik

Swoje pierwsze teksty napisał dla portalu z ciekawostkami ze świata. Niedługo potem zaczął tworzyć artykuły, których głównym tematem była kawa. Dopiero trzecia strona dotyczyła gier, sprzętu i nowych technologii. Stamtąd trafił do Gry-Online.pl. Obecnie zajmuje się pisaniem tekstów o tematyce sprzętowej oraz aktualizowaniem tekstów growych i techowych. Od czasu do czasu opracowuje też wiadomości do newsroomu. W wolnym czasie gra, pomaga rozwiązywać problemy z PC, ogląda seriale i stare polskie komedie, czyta komiksy (team DC!) i jeździ na koncerty. Jest hopheadem.