Ta mysz łączy w sobie precyzję, szybkość i niezawodność. Dodatkowo wersja z kablem daje odczucia jak bezprzewodowa

To już trzecia odsłona gamingowej myszki Razer DeathAdder. Najważniejsze, że każda kolejna jest lepsza od poprzedniej. Jakich ulepszeń doczekała się V3?

gaming
Mateusz Ługowik12 sierpnia 2024

Razer DeathAdder V3 zalicza się do topowych przewodowych myszek dla graczy. Sprzęt jest na tyle zaawansowany, że sprawdzi się nawet w gamingu na profesjonalnym poziomie. Wpływa na to nie tylko specyfikacja, ale też wygoda użytkowania.

Razer DeathAdder V3 w Media Markt

Mamy do czynienia z gryzoniem dla osób praworęcznych. Decyduje o tym nie tylko ergonomiczny kształt, ale również dwa dodatkowe przycisku umieszczone na lewym boku. Pomimo litej obudowy myszka jest bardzo lekka – waży 59 g, czyli 23 g mniej niż V2. Za sprawą niewielkiej masy, znakomitych ślizgaczy oraz wyjątkowo giętkiego kabla, który w żadnym stopniu nie ogranicza ruchów, urządzenie sunie po podkładce, jak po lodzie. Użytkownicy porównują komfort prowadzenia DeathAddera V3 do modeli bezprzewodowych!

PLUSY:
  1. bardzo lekka;
  2. ultraszybki sensor;
  3. wysoka precyzja;
  4. znakomity, giętki kabel w oplocie, który nijak nie krępuje ruchów;
  5. optyczne przełączniki z żywotnością do 90 mln użyć;
  6. rozbudowane oprogramowanie.
MINUSY:
  1. aplikacja potrafi mieć swoje humorki.
  2. dla niektórych brak RGB.

Najważniejsze kryje się jednak w środku. Myszka korzysta z nowego sensora optycznego Razer Focus Pro 30K o maksymalnej rozdzielczości 30 000 DPI i częstotliwości odświeżania pozycji (polling rate) na poziomie 8000 Hz. Tak częste raportowanie wraz z wysokiej jakości czujnikiem powodują, że myszka jest jednocześnie piekielnie szybka i precyzyjna. Spokojnym można być także o żywotność optycznych mikroprzełączników. Producent deklaruje ich poprawne działanie do 90 mln kliknięć.

Mysz Razer DeathAdder V3 oferuje w sumie 6 przycisków. Wszystkie z nich da się dowolnie zaprogramować. - Ta mysz łączy w sobie precyzję, szybkość i niezawodność. Dodatkowo wersja z kablem daje odczucia jak bezprzewodowa - wiadomość - 2024-08-12
Mysz Razer DeathAdder V3 oferuje w sumie 6 przycisków. Wszystkie z nich da się dowolnie zaprogramować.

Wszystkimi ustawieniami gryzonia – z wyłączeniem podświetlenia RBG, którego po prostu nie ma – da się zarządzać z poziomu aplikacji Razer Synapse. Pomimo tego, że dostęp do wielu funkcji jest intuicyjny, ogarnięcie wszystkiego i tak może zająć dłuższą chwilę – tyle jest tu różnych opcji. Z tych istotniejszych warto wspomnieć o tworzeniu makr, dostosowaniu DPI (5 oddzielnych poziomów) oraz wyregulowaniu odległości LOD.

Razer DeathAdder V3 – oferty

Razer DeathAdder V3 w Media Markt

Wszystkie ceny podane według stanu na dzień publikacji tekstu.

  1. Razer DeathAdder V3 na Allegro – 197,02 zł
  2. Razer DeathAdder V3 w Media Markt – 269,99 zł

Razer DeathAdder V3 – opinie

Zapewne jako gracze kojarzycie gamingową myszkę Logitech G502. Część osób wymienia ją właśnie na DeathAddera V3 i to jest chyba najlepsza rekomendacja. Jeśli nadal nie jesteście przekonani lub nie znacie legendarnego modelu konkurencji, sprawdźcie pozostałe argumenty, które przemawiają za gryzoniem Razera.

Doskonała mysz, wygodna, i precyzyjna. Polecam ją bardziej niż wersję bezprzewodową Pro, która kosztuje dwa razy więcej. W wersji przewodowej kabel w żadnym stopniu nie ogranicza ruchu. W dobrej cenie dostajesz topową myszkę.

– alex

Myszka bardzo lekka, bez gumowych elementów na bokach. Posiada dużo możliwości konfiguracji. Ponadto ma prosty, schludny wygląd. W dłoni leży idealnie, co pozwala na perfekcyjne wyczucie ruchu w grach FPS.

– Jakub

Doskonała mysz. Nieprawdopodobnie lekka i ze świetnymi kablem, którego nie czuć.

– Marek

Razer DeathAdder V3 w Media Markt

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Mateusz Ługowik

Mateusz Ługowik

Swoje pierwsze teksty napisał dla portalu z ciekawostkami ze świata. Niedługo potem zaczął tworzyć artykuły, których głównym tematem była kawa. Dopiero trzecia strona dotyczyła gier, sprzętu i nowych technologii. Stamtąd trafił do Gry-Online.pl. Obecnie zajmuje się pisaniem tekstów o tematyce sprzętowej oraz aktualizowaniem tekstów growych i techowych. Od czasu do czasu opracowuje też wiadomości do newsroomu. W wolnym czasie gra, pomaga rozwiązywać problemy z PC, ogląda seriale i stare polskie komedie, czyta komiksy (team DC!) i jeździ na koncerty. Jest hopheadem.

Pełna wersja aplikacji Nvidia może zadebiutować wraz z serią RTX 50

Pełna wersja aplikacji Nvidia może zadebiutować wraz z serią RTX 50

Microsoft Excel jako silnik do gier? Internauta wykorzystał program do stworzenia labiryntu

Microsoft Excel jako silnik do gier? Internauta wykorzystał program do stworzenia labiryntu

iPhone 16 z błędem powodującym restart. Problem trwa od premiery i nadal nie został naprawiony

iPhone 16 z błędem powodującym restart. Problem trwa od premiery i nadal nie został naprawiony

Xbox jako handheld? Ten Internauta udowodnił, że to możliwe

Xbox jako handheld? Ten Internauta udowodnił, że to możliwe

Z tym mikrofonem możesz rozpocząć karierę streamera, youtubera lub podcastera. W tej cenie to prawdziwa rewelacja

Z tym mikrofonem możesz rozpocząć karierę streamera, youtubera lub podcastera. W tej cenie to prawdziwa rewelacja