Chłód nie służy Nintendo Switch, konsola ma dziwny problem

Za pośrednictwem Twittera japoński odział Nintendo poinformował właścicieli hybrydowej konsoli, że w pewnych sytuacjach (np. grania na dworze w trakcie zimy i powrotu do ciepłego pokoju), w Switchu może dojść do kondensacji wody. W takim wypadku należy całkowicie wyłączyć urządzenie, a nie tylko wprowadzać je w tryb uśpienia. Najbardziej zastanawiające jest to, dlaczego firma dopiero teraz zdecydowała się poinformować o tym problemie, mając wzgląd na to, że od premiery Switcha w tym roku minie 6 lat.

Jeśli chodzi o samą „usterkę”, to nie sprecyzowano, czy pojawiająca się na górze ekranu woda jest w stanie dostać się do wnętrza urządzenia. Nintendo jedynie ostrzegło przed nagłymi zmianami temperatur otoczenia, które mogą powodować skraplanie się wody na górze ekranu. Jeśli dojdzie do takiej sytuacji, to po wyłączeniu konsoli należy przenieść ją do ciepłego i suchego pomieszczenia, i pozostawić ją tam do czasu, aż wyschnie.

Mały-wielki problem małej konsoli. Źródło: Unsplash / Yasin Hasan

Nie wiadomo dokładnie, co konkretnie może uszkodzić skraplająca się woda. Kondensacja wewnątrz urządzenia jest mało prawdopodobna ze względu na projekt konstrukcji, zapewniający przepływ powietrza ze środka na zewnątrz. Dodatkowo samo korzystanie z niego w naturalny sposób generuje ciepło.

W treści tweeta użytkownicy znajdą również link do poradnika, jak całkowicie wyłączyć Nintendo Switcha. Wystarczy przytrzymać przez trzy sekundy przycisk zasilania i wybrać „Turn Off” z listy dostępnych opcji. Alternatywą dla tego rozwiązania może być wciśnięcie tego samego guzika na 12 sekund i wymuszenie natychmiastowego wyłączenia systemu.

Więcej Switchów!

W cieniu tej „afery” do Internetu przedostała się również informacja o tym, że Nintendo planuje zwiększyć produkcję konsoli. Powodem jest wciąż duży popyt na urządzenie, co jest imponujące, patrząc przez pryzmat jego wieku. Popularność Switcha może jeszcze wzrosnąć – firma spodziewa się, że nastąpi to wraz z wyczekiwaną premierą gry The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom. Produkcja zadebiutuje 12 maja bieżącego roku.

Wzrost produkcji ma także naturalnie odłożyć w czasie debiut nowej konsoli, o której mówi się od dłuższego czasu.

Kamil Sulej

Kamil Sulej

Student dziennikarstwa, któremu od najmłodszych lat towarzyszą gry komputerowe. Jego zamiłowanie do technologii pozwoliło mu odnaleźć się w GRYOnline.pl, gdzie zajmuje się tematyką technologiczną, a za sprawą pisania dla Cooldown.pl coraz bardziej zagłębia się w świat influencerów, Minecrafta oraz e-sportu. Przygodę z grami wideo zaczął od PS1 oraz taniego klona Pegasusa. Od tamtej pory nie wyobraża sobie życia bez gier, a jego szczególnymi ulubieńcami są seria Metro (w tym także książkowa), stare Need For Speedy oraz GTA 4. Jego największą pasją jest Formuła 1. Ponadto w czasie wolnym uwielbia wsłuchiwać się w brzmienia rosyjskiego rocka, który według niego emanuje wyjątkowym klimatem i energią.