Niepozorna konsola sprzedała się zaskakująco dobrze

Kilka lat temu firma Panic zapowiedziała swą przenośną konsolę o nazwie Playdate, która bardzo różniła się od modeli dostępnych wówczas na rynku. Mimo iż urządzenie znacznie odstawało specyfikacją oraz możliwościami od konkurencji, osiągnęło niespodziewany sukces komercyjny. Producent właśnie pochwalił się, że od momentu rynkowej premiery konsola sprzedała się w liczbie 53 142 egzemplarzy.

Warto dodać, że gdy w połowie 2021 roku rozpoczęto przyjmowanie zamówień, pierwsze 20 tys. egzemplarzy rozeszły się w zaledwie 20 minut. Według pierwotnych założeń, produkt miał trafić do sprzedaży w 2021 roku, jednak gdy pojawiły się problemy z zasilaniem urządzenia, producent musiał zmienić dostawcę, co spowodowało przełożenie debiutu na 2022 rok.

Gracze lubią prostotę

Playdate nie jest konsolą tej samej klasy co Steam Deck, czy nawet PS Vita. To urządzenie o znacznie mniejszych możliwościach, wyposażone w 2,7-calowy, monochromatyczny i pozbawiony podświetlenia ekran o rozdzielczości 400 x 240 pikseli, a także Wi-Fi, Bluetooth oraz standardowe klawisze sterowania. Jego unikalną cechą jest jednak nietypowy analogowy kontroler w kształcie korbki, wykorzystywany przez niektóre tytuły.

Powiązane:PSVR 2 sprzedaje się zaskakująco dobrze; Sony dzieli się wynikami

Konsola nie obsługuje również nośników fizycznych, zaś gry dostępne są wyłącznie w formie cyfrowej i oferowane są cyklicznie. W tej chwili producent ma w swym katalogu 24 tytuły, a dodatkowo użytkownicy mają dostęp do ponad 400 gier obecnych w bazie popularnego Itch.io.

Sama konsola kosztuje 199 dolarów i można ją zamówić na stronie firmy Panic. Oprócz niej producent ma w swej ofercie PlayDate Stereo Dock. Jest to stacja dokująca, która oprócz bezprzewodowego ładowania omawianego handhelda, ma wbudowany stereofoniczny głośnik Bluetooth. Na razie nie wiadomo, kiedy gadżet pojawi się w sprzedaży oraz ile będziemy musieli za niego zapłacić.

Czytaj więcej:Ta klawiatura została zrobiona z ekranu i wygląda genialnie