Możecie płacić 2000 złotych miesięcznie za Tindera, jeśli macie na to ochotę

Tinder wprowadza nowy abonament dla użytkowników, którzy chcieliby dopasowania własnego profilu do tych najbardziej poszukiwanych. Subskrypcja o nazwie Tinder Select, kosztuje jednak aż 499 dolarów miesięcznie.

mobile
Marek Pluta27 września 2023
Źrodło fot. Unsplash | Good Faces Agency
i

Popularna aplikacja randkowa Tinder, wprowadza nową subskrypcję dla osób z grubym portfelem, które chciałyby mieć znacznie większe możliwości. W zamian za kwotę 499 dolarów miesięcznie (ok. 2190 zł), użytkownik może liczyć na dodatkowe korzyści, w tym także ekskluzywne wyszukiwanie oraz dopasowanie.

Tinder z nową subskrypcją dla bogatych

Tinder jest bardzo popularną aplikacją randkową, z której według statystyk, tylko w tym roku pobrano 530 mln razy. Program dotychczas oferował trzy rodzaje płatnych subskrypcji, mianowicie Plus, Gold oraz Premium, kosztujące odpowiednio 7,99, 24,99 oraz 29,99 dolarów miesięcznie i oferujące w zamian określone korzyści, takie jak polubienia bez ograniczeń, ukrywanie reklam, możliwość wysyłania wiadomości przed dopasowaniem itp.

Teraz firma ogłosiła nową subskrypcję, przeznaczoną dla użytkowników z bardzo grubym portfelem, która nazywa się Tinder Select. Nowy abonament adresowany jest do mniej niż 1% użytkowników aplikacji, którzy korzystają z niej najbardziej aktywnie i kosztuje 499 dolarów miesięcznie.

Dostanie się do grona użytkowników Tinder Select nie jest jednak łatwe, bo nawet jeśli nas na to stać, nie oznacza to, że będziemy mogli skorzystać z nowej oferty. Musimy bowiem zgłosić się i zostać zaakceptowani, zaś nasz profil zostanie zweryfikowany m.in. pod kątem liczby zdjęć, zainteresowań itp. Powinniśmy mieć cztery fotografie, pięć zainteresowań, biografię zawierającą co najmniej 15 znaków, wykazywać zamiar związku, przejść weryfikację fotograficzną. Gdy profil zostanie zatwierdzony, otrzymamy wiadomość w aplikacji, a także e-mail z unikalnym kodem aktywacyjnym.

Lepsza widoczność profilu i dostęp do popularnych kont

Choć koszt subskrypcji jest bardzo wysoki, to ilość dostępnych funkcji nie jest tak duża, jak można by sądzić. Użytkownik, który zdecyduje się wykupić ten pakiet, dostaje przede wszystkim możliwość pochwalenia się ekskluzywnym abonamentem za pomocą specjalnej odznaki. Pozostałe opcje są bowiem podobne do tych z dotychczasowych subskrypcjach, a więc istnieje możliwość wysyłania wiadomości do innego użytkownika bez dopasowania w liczbie dwóch tygodniowo. Nie da się wysyłać superlajków, za to można zrezygnować z otrzymywania wiadomości bezpośrednich.

Tinder Select oferuje dodatkowo zwiększenie widoczności profilu użytkownika poprzez pokazywanie go bez rozmazania w kategorii „Lubi Cię”, nawet osobom bez kont premium. Dodatkowo wyszukiwanie par zostanie wsparte przez AI, co zapewnić ma lepsze dopasowania. Ponadto możliwe będzie wyszukiwanie VIP, a więc użytkownik otrzyma dostęp do najpopularniejszych kont.

Osoby korzystające z Tinder Select będą także mogły przetestować nowe funkcje przed pozostałymi użytkownikami, jak również ukryć reklamy i zobaczyć polubienia wysyłane w przeciągu ostatnich siedmiu dni.

Tinder Select jest już dostępny na polskim rynku i każdy kto chciałby dołączyć do ekskluzywnego grona użytkowników, powinien odwiedzić tę stronę, gdzie można wysłać zgłoszenie. Firma nie podaje jednak ile dokładnie dokładnej ceny subskrypcji, jaka będzie obowiązywała w naszym kraju.

POWIĄZANE TEMATY: mobile aplikacje mobilne

Marek Pluta

Marek Pluta

Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.

Kolejny pozew przeciwko OpenAI. Gigant medialny oskarża twórcę ChatGPT o „celowe i nieustanne” kopiowanie treści autorskich publikacji

Kolejny pozew przeciwko OpenAI. Gigant medialny oskarża twórcę ChatGPT o „celowe i nieustanne” kopiowanie treści autorskich publikacji

Gracz przez lata zbierał konsole i gry, by sprzedać wszystko i kupić jeden konkretny handheld - teraz jest przeszczęśliwy

Gracz przez lata zbierał konsole i gry, by sprzedać wszystko i kupić jeden konkretny handheld - teraz jest przeszczęśliwy

AMD może zrezygnować z RX 9060 XT z 8GB pamięci - i to byłoby słuszną decyzją 

AMD może zrezygnować z RX 9060 XT z 8GB pamięci - i to byłoby słuszną decyzją 

Discord na progu dużych zmian? Popularny komunikator ma nowego dyrektora generalnego

Discord na progu dużych zmian? Popularny komunikator ma nowego dyrektora generalnego

Google sprzeda Chrome? Yahoo i twórcy ChatGPT wśród pierwszych chętnych na zakup przeglądarki

Google sprzeda Chrome? Yahoo i twórcy ChatGPT wśród pierwszych chętnych na zakup przeglądarki