Takie komputery to nasza przyszłość

Komputery kwantowe to nowy rozdział w dziedzinie komputeryzacji. Pozwalają zaoszczędzić sporo czasu w niektórych obliczeniach, gdyż nie mają wielu ograniczeń komputerów tradycyjnych.

gaming
Arkadiusz Strzała22 lipca 2022
17

Nieraz już słyszeliśmy, jak ktoś mówi o granicy technologicznej rozwoju procesorów. Na ogół chodzi o kres możliwości dalszej miniaturyzacji lub wyczerpanie fizycznych możliwości krzemu. Tymczasem, postęp, choć wolniejszy, nadal następuje.

Obecnie produkowane są już układy w litografii 5 nm. W opracowaniu są też technologie 2-nanometrowe. Dalszy postęp jest możliwy dzięki wprowadzeniu do użycia tranzystorów multibramkowych GAAFET. Jak widać, jeśli chodzi o technologię, nigdy nie powinniśmy mówić nigdy.

Binarne słabości

Jednak komputery (i smartfony, konsole i…) mają ograniczenia natury nie tylko sprzętowej. Jak wiecie, procesor w rzeczywistości wszystko sprowadza do wartości binarnych. Najbardziej podstawowa jednostka informacji, czyli bit, może przybrać tylko wartość 1 lub 0, nigdy w tym samym czasie.

Dlatego nawet najbardziej zaawansowane informacje, jak obrazy, filmy czy modele 3D, dla CPU to mniej lub bardziej obszerne ciągi zer i jedynek. Obliczenia mogą zachodzić z ogromną prędkością, w przypadku superkomputerów daje to możliwość przeprowadzenia zaawansowanych symulacji.

Takie komputery to nasza przyszłość - ilustracja #1
Niektórym obliczeniom mogą nie poradzić nawet superkomputery. Źródło: Oak Ridge National Laboratory

Są jednak obszary, gdzie nawet najpotężniejsze maszyny binarne mogą sobie nie poradzić. Dobrym przykładem może być próba symulowania zachowania się białek. To ciągi aminokwasów, które dzięki przybieraniu określonych kształtów mogą spełniać różnorodne funkcje.

Możliwości zwijania się wstążek białkowych są niemal niezliczone. Już zasymulowanie każdego kształtu łańcucha 100 aminokwasów jest ciężkim zadaniem nawet dla superkomputera. To biliony, jeśli nie większe liczby określające liczby możliwych kombinacji struktur białkowych.

Wszystko dlatego, że tradycyjny komputer będzie sprawdzał każdą możliwość po kolei w określonym porządku. Taki schematyczny sposób pracy, mimo ogromnej mocy obliczeniowej, może zająć spore ilości czasu.

Jak działa komputer kwantowy?

Pomysł wykorzystania efektów kwantowych do obliczeń w specjalnych maszynach wykiełkował już na początku lat 80-tych. W ich połowie powstała idea budowy komputera kwantowego, a jej autorem jest David Deutsch z brytyjskiego Uniwersytetu Oksfordzkiego.

Jednak dopiero w ostatnich latach doczekaliśmy się faktycznej, fizycznej realizacji działającego procesora kwantowego. Obecnie działa już co najmniej kilka takich komputerów – dobrym przykładem jest Google Sycamore lub chiński Zuchongzhi 2. Posiadają one na ogół kilkadziesiąt kubitów, ale nawet ta pozornie niewielka liczba pozwala na zachwycające obliczenia.

Takie komputery to nasza przyszłość - ilustracja #2
Procesor kwantowy komputera Google Sycamore. Źródło: Google/Creative Commons

Ale właśnie, czym jest kubit? Kubit to inaczej kwantowy bit, podstawowa jednostka obliczeniowa w komputerach kwantowych. Fizycznie kubitem jest na ogół cząstka elementarna, jak foton lub elektron utrzymywana w określonych warunkach. Dane zaś są reprezentowane przez stan kwantowy kubitu lub kubitów.

Choć teoretycznie nazwa kubit trochę kojarzy się z bitem, na tym podobieństwa się kończą. Kubit w odróżnieniu od bitu, nie przyjmuje wartości 1 lub 0, ale jest ich superpozycją. Oznacza to, że tak naprawdę przedstawia zarówno 1, jak i 0, a także wszystko to co jest pomiędzy nimi i to jednocześnie.

Takie komputery to nasza przyszłość - ilustracja #3
Kubity opierają się na stanie cząstek elementarnych, jak np elektron. Źródlo: Norbert Kowalczyk / Unsplash

Sprawia to, że może przechowywać nieporównywalnie więcej danych niż bit. Oznacza to też, że aby uzyskać racjonalny wynik obliczeń, potrzebne są specjalne algorytmy, tutaj na ogół probabilistyczne. Dopiero uśredniona wartość z wielu obliczeń może nam dać konkretną odpowiedź.

Specyficzny sposób, w jaki pracują komputery kwantowe, pozwala na wykonywanie pewnych obliczeń z niespotykaną wcześniej wydajnością. Wcześniej wspomniany problem z symulowaniem ułożenia aminokwasów, który zajmie tradycyjny komputer na długo i pochłonie ogromne ilości energii, komputer kwantowy może rozwiązać dosłownie w chwilę.

Kubity i mechanika kwantowa pozwalają na tworzenie swego rodzaju wymiarów kwantowych, przeprowadzania jednocześnie dużej liczby operacji i tworzenia efektu splątań kwantowych (gdzie dwa kubity mają ten sam stan, na podstawie jednego można odczytać drugi, niezależnie od jego miejsca w przestrzeni).

Choć komputery kwantowe nie rozszerzają możliwości obliczeniowych, wykorzystanie mechaniki kwantowej pozwoli zyskać więcej czasu, zarazem oszczędzając czas i energię. Dzięki nim będzie możliwe wykonanie symulacji, które zajęłyby superkomputerom nawet dziesiątki lat.

Jest jednak kilka „ale”

Niestety nie we wszystkim komputery kwantowe mogą się sprawdzić. Obliczenia polegające np. na sortowaniu dużych ilości danych, lepiej zostawić komputerom krzemowym. Procesory kwantowe borykają się z pewnymi technicznymi problemami.

Pomijając już pewne fizyczne utrudnienia, jak wykorzystanie nadprzewodników lub niskich temperatur, mechanika kwantowa nadal jest nie do końca dobrze zrozumianą dziedziną. Wyniki obliczeń obarczone są błędami, potrzebne są algorytmy uśredniające i naprawiające te uchybienia.

Takie komputery to nasza przyszłość - ilustracja #4
Komputer kwantowy Google Sycamore. Źródło: Google

Istotnym ograniczeniem jest też dekoherencja kwantowa. Jest to zjawisko, które powoduje niekontrolowaną utratę informacji (stanu lub splątania kwantowego) w wyniku wpływu otoczenia. Coraz lepsze algorytmy starają się ten problem ograniczyć, ale nadal on występuje.

To są istotne wady, ale która nowa technologia ich nie posiada? Być może z czasem komputery kwantowe staną się doskonalsze, łatwiejsze w implementacji i obsłudze. Możliwości obliczeniowe, które mogą zapewnić, warte są każdego nakładu pracy naukowców.

POWIĄZANE TEMATY: gaming komputery

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.

Ile zarabia się na TikToku?

Ile zarabia się na TikToku?

W kwietniowej ankiecie Steam wciąż królował Windows 10, choć następca depcze już po piętach, pojawiły się też nowe karty Nvidii RTX 40 Super

W kwietniowej ankiecie Steam wciąż królował Windows 10, choć następca depcze już po piętach, pojawiły się też nowe karty Nvidii RTX 40 Super

Język arabski przechodzi internetową rewolucję. To jedno z najciekawszych zjawisk socjolingwistycznych stulecia

Język arabski przechodzi internetową rewolucję. To jedno z najciekawszych zjawisk socjolingwistycznych stulecia

Ten smartfon ma wszystko, jest dostępny za rozsądne pieniądze, a do tego wygląda jak milion dolarów

Ten smartfon ma wszystko, jest dostępny za rozsądne pieniądze, a do tego wygląda jak milion dolarów

Majsterkowicz odtworzył GLaDOS z Portala łącząc AI i zamiłowanie do robotyki, wygrał tym konkurs Nvidii

Majsterkowicz odtworzył GLaDOS z Portala łącząc AI i zamiłowanie do robotyki, wygrał tym konkurs Nvidii